Polski karabinek Grot w rękach wagnerowców. Do sieci trafiło nagranie

Portal Militarny we wpisie opublikowany na swoim oficjalnym koncie w serwisie Facebook zaznaczył, że karabinek Grot jest "oglądany przez walczących w Bachmucie po stronie rosyjskiej wagnerowców. Jeden z nich błędnie nazywa zdobytą broń konstrukcją amerykańską". Oprócz Grota na nagraniu można zauważyć niemiecki karabin maszynowy MG3, szwedzki granatnik przeciwpancerny AT-4, czy karabin maszynowy z rodziny Maxim.

Od początku wojny Ukraińcy otrzymali znaczną liczbę Grotów produkowanych przez Fabrykę Broni Łucznik w Radomiu. Jest to broń, która z powodzeniem sprawdza się w warunkach bojowych, na co wielokrotnie zwracali uwagę sami żołnierze. Nie tak dawno Norbert Garbarek opisał nawet sytuację, kiedy to karabinek Grot uratował jednemu z nich życie. Nie była to typowa sytuacja, ale dużą rolę odegrała tutaj konstrukcja broni. Potwierdzeniem skuteczności Grotów jest zamówienie kolejnych egzemplarzy przez Ukrainę w marcu 2023 r.

W Ukrainie pojawiła się wersja Grot C16 FB-A2 wraz z magazynkami. Jej dokładną charakterystykę przedstawiał Przemysław Juraszek, ale warto przypomnieć najważniejsze cechy tych karabinków. Grot C16 FB-A2 od swojego poprzednika różni się m.in. przeprojektowaną i wzmocnioną dźwignią przeładowania i okładkami, a także wzmocnioną iglicą, które we wcześniejszej wersji miały tendencje do pękania. Wykorzystano w nim też dłuższe łoże z punktami w standardzie M-LOK.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grot C16 FB-A2 posiada modułową budowę, które pozwala na tworzenie szeregu rozwiązań konstrukcyjnych (w układach kolbowych i bezkolbowych) w oparciu o elementy bazowe karabinka. Oznacza to, że końcowy użytkownik może dostosować go do własnych potrzeb. Broń jest odpowiednia zarówno dla strzelców prawo i leworęcznych. Konstrukcja wykorzystuje naboje kal. 5,56x45 mm NATO. Jej szybkostrzelność teoretyczna szacowana jest na 700-900 strzałów na minutę, a zasięg na 500 m.