Polska przekazała Rosji materiał na bomby atomowe. W 2016 roku wysłaliśmy 750 kg uranu

Polska jest jednym z państw, które – na mocy Programu Redukcji Zagrożeń Globalnych (GTRI) – zobowiązały się zwracać zużyte paliwo jądrowe do kraju producenta. Oznacza to, że zużyte paliwo z polskiego reaktora Maria musi trafić do Rosji. Do tej pory przekazaliśmy setki kilogramów uranu.

Polska przekazała Rosji 750 kg zużytego paliwa jądrowego
Polska przekazała Rosji 750 kg zużytego paliwa jądrowego
Źródło zdjęć: © Gov.pl
Łukasz Michalik

08.09.2023 09:27

Materiał o przekazaniu przez Polskę uranu do Rosji opublikował serwis "Wyborcza.pl". Jak wynika z przedstawionych ustaleń, transporty radioaktywnych materiałów wysyłano w latach 2006-2016, używając do tego m.in. ciężkiego samolotu transportowego An-124 Rusłan.

Oznacza to, że już po rosyjskiej agresji na Krym i secesji Donbasu i Ługańska, Polska dostarczyła Rosji materiał do produkcji broni jądrowej. Jego ilość – zdaniem Amerykanów – wystarczyłaby do produkcji 28 bomb atomowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choć brzmi to sensacyjnie, trzeba przypomnieć, że nie był to wynik zaniedbań czy braku rozeznania w sytuacji międzynarodowej, ale efekt wcześniejszej umowy, podpisanej z amerykańskim Departamentem Energii.

Na jej mocy zużyte paliwo, pochodzące z jedynego polskiego reaktora jądrowego Maria, miało zostać zwrócone do kraju producenta, czyli Rosji.

Z punktu widzenia Amerykanów było to potrzebne, aby materiały pozwalające na budowę broni jądrowej, ale także np. "brudnej bomby" (eksplozja materiałów wybuchowych rozsiewa materiał promieniotwórczy, powodując skażenie) nie dostały się w ręce terrorystów.

Rdzeń reaktora Maria
Rdzeń reaktora Maria© NCBJ

Polski reaktor z rosyjskim paliwem

Dlaczego w ogóle Polska posiadała uran i jakie było jego przeznaczenie? Paliwo jądrowe jest niezbędne do działania reaktora Maria. Pracujący w Świerku, jedyny obecnie polski reaktor jądrowy służy do badań naukowych, a także do produkcji radioizotopów potrzebnych w medycynie.

Powstałe w wyniku działania Marii odpady są kierowane - czasowo - do Krajowego Składowiska Odpadów Promieniotwórczych, przedstawionego szerzej przez dziennikarkę Wirtualnej Polski, Karolinę Modzelewską.

Reaktor Maria był zaprojektowany i zbudowany przez polskich inżynierów i prawie wszystkie jego elementy były wykonane w Polsce. Do tych nielicznych wyjątków, które nie były możliwe do wykonania w Polsce, należało wysoko wzbogacone paliwo, bo takiego paliwa nigdy się w Polsce nie produkowało, więc dostarczono go z ZSRR

Prof. Andrzej StrupczewskiNarodowe Centrum Badań Jądrowych

Na początku poprzedniej dekady w reaktorze stosowano paliwo pochodzące z Francji, ale w 2015 roku ponownie podpisano umowę z Rosjanami. Wynikało to m.in. z polskiego zapotrzebowania na niskowzbogacone paliwo mające formę cienkich rurek.

"Oprócz kryterium cenowego zdecydował fakt, że Rosjanie mają bardzo dobrze opanowaną technikę robienia elementów rurowych i robią to lepiej niż ktokolwiek na świecie" – wyjaśnił kulisy decyzji prof. Strupczewski.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie