Polski reaktor atomowy pracuje na nowym, bezpieczniejszym paliwie
Badawczy reaktor MARIA w Narodowym Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) w Świerku zakończył konwersję z wysokowzbogaconego paliwa uranowego na paliwo niskowzbogacone.
MARIA nie służy do produkcji energii elektrycznej. Produkowane są w nim m.in. preparaty promieniotwórcze (m.in. stosowane w medycynie). Poza tym m.in. służy do celów szkoleniowych i badań fizycznych. Moc termiczna tego urządzenia to 3. MW.
Jak mówili naukowcy podczas wtorkowego spotkania, Polska przystępując w 200. roku do programu GTRI (Global Threat Reduction Initiative – inicjatywy rządu USA mającej na celu redukcję zagrożenia terrorystycznego - zobowiązała się do przeprowadzenia konwersji paliwa jądrowego w badawczym reaktorze MARIA.
Wcześniej stosowane elementy paliwowe wysokowzbogacone (o zawartości 3. proc. uranu 235) - zastąpiono elementami niskowzbogaconymi (o zawartości poniżej 20 proc. uranu 235). Było to skomplikowane przedsięwzięcie, a cały proces trwał prawie dwa lata. Jednak teraz reaktor MARIA pracuje już tylko na paliwie, które zawiera mniej niż 20 proc. uranu 235.
Choć pierwsze dostawy takiego paliwa zapewnili Amerykanie, to chcąc utrzymać ciągłość pracy reaktora MARIA na dalsze lata, NCBJ podpisał kolejną umowę ze spółką TVEL (rosyjskim producentem niskowzbogaconych elementów paliwowych).
- Choć konwersja paliwa była skomplikowaną operacją, to nie tylko udało się nam zachować dotychczasowe parametry eksploatacyjne reaktora, np. 3. MW mocy, ale jeszcze zwiększyliśmy jego wydajność pracy do 4800 godzin rocznie. Daje to nam dużo większe możliwości prowadzenia badań czy produkcji radioizotopów - opowiadał dyrektor NCBJ prof. Krzysztof Kurek. Dodał, że w ubiegłym roku NCBJ uzyskało pozwolenie Państwowej Agencji Atomistyki na eksploatację reaktora na kolejne 10 lat. A to oznacza, że MARIA będzie dalej nieprzerwanie pracować. - Niewątpliwie to bardzo dobra wiadomość, szczególnie dla osób, dla których medycyna nuklearna jest ostatnim ratunkiem - zaznaczył dyrektor NCBJ. Z danych NCBJ wynika, że dzięki reaktorowi Polska zapewnia blisko 20 proc. światowego zapotrzebowania na molibden-99 - izotop, niezbędny w medycynie nuklearnej ratującej ludzkie życie. MARIA pomogła już dotąd ponad 75,5 mln osób.
- Reaktor MARIA jest obecnie niekwestionowaną wizytówką Polski na arenie międzynarodowej –. mówił prof. Krzysztof Kurek. – To jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie i na świecie. Polscy naukowcy nie tylko go zaprojektowali i skonstruowali, ale od ponad 40 lat czuwają nad jego bezpieczną eksploatacją - dodaje. Reaktor MARIA swoje imię zawdzięcza polskiej noblistce Marii Skłodowskiej-Curie. Jego budowę rozpoczęto w czerwcu 1970 roku, a uruchomiono go w grudniu 1974. Powstający w trakcie reakcji rozszczepienia jąder uranu strumień neutronów wykorzystywany jest do modyfikacji umieszczonego w rdzeniu reaktora materiału. Efektem jego pracy są radioizotopy wykorzystywane w medycynie, przemyśle i nauce.
Narodowe Centrum Badań Jądrowych jest jednym z największych instytutów naukowych w Polsce. Zatrudnia ponad 100. fizyków, inżynierów i pracowników pomocniczych. Jego kadra naukowa to ok. 70 profesorów i doktorów habilitowanych i ponad 120 doktorów.
jb