Polacy go pokochali. Test oczyszczacza powietrza Xiaomi Mi Air Purifier 2
19.02.2018 13:31, aktual.: 19.02.2018 14:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ze względu na niską cenę mocno przypadł Polakom do gustu. Niestety, niska cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Sprawdzamy, jak to jest w przypadku Xiaomi Mi Air Purifier 2.
Oczyszczacz powietrza prezentuje się estetycznie. Nie będzie raczej ozdobą salonu, ale też nie będzie go szpecił czy zbytnio rzucał się w oczy. Minimalistyczny design i biały kolor sprawią, że urządzenie wtopi się w tło białych ścian i stanie się prawie niezauważalne. Na obudowie oczyszczacza znajdziemy jedynie dwa przyciski, przy czym tylko jednego będziemy używać na co dzień. Służy on do włączania, wyłączania urządzenia oraz wyboru trybu pracy. Drugi odpowiada m.in. za połączenie do sieci wi-fi.
Na frontowej części znajdują się kolorowe diody. Na górze urządzenia opatrzone są one rysunkami i informują o trybie pracy (jednym z trzech: automatyczny, nocny oraz użytkownika). Dioda znajdująca się na dole urządzenia schowana jest w dziurkowanej obudowie i informuje nas o jakości powietrza. Zielona – czyste, pomarańczowa – umiarkowane, czerwona – brudne. Nie wiadomo jednak przy jakich konkretnych wartościach dioda zmienia kolor. Producent nie podaje konkretnych wartości PM 2.5, przy których kolor diody się zmienia.
Kolory diody zmienia się w zależności od jakości powietrza. Niestety producent nie mówi jakie są to poziomy
Test oczyszczacza powietrza Xiaomi Mi Air Purifier 2
Praca w podstawowych trybach Xiaomi Mi Air Purifier 2 jest dla mnie zastanawiająca. Zwłaszcza jeśli chodzi o tryb automatyczny. W podobnych urządzeniach tryb ten działa w ten sposób, że urządzenie dąży do osiągnięcia wcześniej ustalonego poziomu czystości powietrza (wyrażonego najczęściej przez ilość pyłu PM2,5 w metrze sześciennym). Jeśli powietrze jest mocno zanieczyszczone, to oczyszczacz zacznie pracować na wyższych obrotach, aż stężenie pyłu PM2,5 spadnie do zadowalających wartości. Wtedy oczyszczacz zwalnia i stara się utrzymać zadany poziom. Jeśli PM2,5 podskoczy do góry (np. po otworzeniu okna), to urządzenie znów włącza wyższy bieg. I tak w kółko.
Xiaomi Mi Air Purifier 2 w trybie automatycznym działa przez 95 proc. czasu na najniższych obrotach. Jest przy tym prawie niesłyszalny, co oczywiście jest pożądane, ale podstawowym zadaniem oczyszczacza jest właśnie oczyszczanie, a nie ciche działanie. Gdyby przy tym spełniał swoje główne zadanie, to nie miałbym z nim najmniejszego problemu. Jest inaczej.
Na najniższych obrotach Xiaomi Mi Air Purifier 2 jest praktycznie niesłyszalny
Problemy oczyszczacza Xiaomi
W trybie automatycznym, w pomieszczeniu, w którym testowałem oczyszczacz (około 25 m2), poziom pyłu PM2,5 wahał się w ciągu tygodnia od kilkunastu do ponad 80 µg/m3! Według Głównego Inspektora Ochrony Środowiska poziom wyższy niż 80 mikrogramów na metr sześcienny pyłu PM2,5 w powietrzu jest sygnałem to zarządzenia stanu ostrzegawczego. Natomiast powietrze dobrej jakości to poziom poniżej 37 PM2,5 µg/m3. Pomiary przeprowadzone były zarówno za pomocą wbudowanego w oczyszczacz miernika smogu jak i zewnętrznego urządzenia, dostarczonego nam przez portal czujniki-smogu.pl, miernika SDL607.
Program automatyczny pozostawia wiele do życzenia. Poziom PM2,5 często przekraczał poziom alarmowy
Dodatkowym minusem oczyszczacza Xiaomi jest brak możliwości ustawienia poziomu do jakiego ma dążyć urządzenie w trybie automatycznym. Wartości są zakodowane w urządzeniu i nawet nie wiemy jakie one są. Istnieje za to możliwość ręcznego zaprogramowania urządzenia, tak aby lepiej spełniało nasze oczekiwania.
Nie jest to jednak ani łatwe, ani też do końca logiczne. Po pierwsze, aby korzystać z dodatkowych możliwości oczyszczacza Xiaomi, należy założyć konto w ich systemie oraz ściągnąć aplikację na telefon. Aplikacja obsługuje całą rodzinę urządzeń Xiaomi i żąda uprawnień do prawie wszystkich zasobów naszych smartfonów. Po jej zainstalowaniu i połączeniu z oczyszczaczem dostajemy zaledwie garstkę możliwości. Oprócz zdalnego włączania, obsługiwania i monitorowania urządzenia możemy je programować.
Aby zaprogramować odświeżacz, trzeba będzie trochę się napracować
Menu po chińsku?!
Pierwszym problemem, na jaki się natykamy, są komendy. W części są one w języku chińskim. Ich tłumaczenie musimy znaleźć samodzielnie w internecie. Ponadto nawet wtedy nie możemy zaprogramować poziomu czystości powietrza, do którego urządzenie ma dążyć. Oczyszczacz możemy programować na zasadzie GDY > TO. Czyli np.: GDY poziom PM2,5 wyniesie powyżej 30, TO włącz tryb użytkownika (domyślnie jest to najmocniejszy tryb); GDY poziom PM2,5 spadnie poniżej 20, TO włącz tryb automatyczny, itd.
Według mnie, idealne urządzenie powinno mieć ten problem rozwiązany w następujący sposób: po pierwsze poziomy PM2,5 przyjęte przez kraj sprzedaży (lub przez WHO) powinny być zakodowane w oprogramowaniu urządzenia, tak aby tryb automatyczny do nich dążył. Po drugie, jako użytkownik, powinniśmy mieć możliwość łatwej zmiany tych ustawień. Prawdopodobnie miernik smogu wbudowany w urządzenie będzie podawał zaburzone odczyty. Dlatego jeśli zorientujemy się, ze oczyszczacz działa inaczej niż tego chcemy, to w łatwy sposób (najlepiej bez potrzeby instalowania aplikacji na smartfonie) powinniśmy móc to zmienić.
Jak Xiaomi Mi Air Purifier 2 radzi sobie z samym oczyszczaniem?
Xiaomi Mi Air Purifier 2 korzysta z 3-stopniowego systemu filtracji: PET, HEPA i filtra węgla aktywnego. Jest to obecnie standard w urządzeniach do domowego oczyszczania powietrza. Urządzenie Xiaomi korzysta z filtrów marki Toray, które należy wymieniać co 4 – 6 miesięcy w zależności od ich zużycia. Ich koszt to 249 zł. Sama wymiana to kilka sekund roboty.
Podczas dość brudnego dnia, w mieszkaniu w centrum w Warszawie poziom PM2,5 przekroczył poziom 80 µg/m3 (poziom alarmowy wg GIOS),. Włączony na maksymalne obroty Xiaomi Mi Air Purifier 2 zbił tę wartość do ok 30 µg/m3 w ciągu ok. 15 minut. Mimo dalszej pracy na wysokim biegu, nie był w stanie dalej obniżyć stężenia PM2,5. Narobił przy tym sporo hałasu, co jednak jest standardem także w innych urządzeniach. Praca na wysokich obrotach zawsze jest równoznaczna z głośniejszym działaniem. Wartość tę oczyszczacz utrzymywał przez resztę dnia bez większego problemu już w trybie automatycznym na zdecydowanie niższych i co za tym idzie cichszych obrotach.
Na najwyższych obrotach oczyszczacz znacznie hałasuje. Można porównać, to do pracy zmywarki
Oczyszczacz Xiaomi Cena
Xiaomi Mi Air Purifier 2 zainteresował Polaków przede wszystkim swoją ceną. Gdy urządzenia konkurencji kosztowały powyżej tysiąca złotych, to oczyszczacz Xiaomi można było ściągnąć z Chin nawet za 400 zł. Teraz jednak pojawiło się więcej urządzeń w przystępniejszych cenach, a Xiaomi Mi Air Purifier 2 ksoztuje w oficjalnych kanałach sprzedaży 699 zł. Oczywistym atutem jest, to że kupując urządzenie u polskiego dystrybutora dostajemy dwuletnią gwarancję. Chociaż testowany oczyszczacz nie przypadł mi osobiście do gustu, to może okazać się właściwym wyborem dla osób, które chcą spędzić chwilę programując go dokładnie do swoich potrzeb. W końcu najważniejsze jest czyste powietrze, a z tym a Xiaomi Mi Air Purifier 2 radzi sobie nieźle.