Polacy bronią litewskiego nieba. Wysłaliśmy F‑16
Polska przejęła odpowiedzialność za ochronę przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Na Litwie będzie stacjonować 150 polskich żołnierzy i 4 samoloty F-16C/D Jastrząb. Nie będą tam same –kontyngent działa bowiem w ramach sił NATO. Jakie samoloty wysłały inne kraje Sojuszu?
Misja PKW Orlik 11 została skierowana do litewskiej bazy Szawle, gdzie zastąpiła czeski kontyngent, latający na pięciu samolotach JAS 39C Gripen. Obok polskich F-16, obecnie w bazie stacjonuje także 8 hiszpańskich EF-18 Hornet i cztery węgierskie JAS 39C Gripen.
Uzupełnieniem natowskich sił, skierowanych do misji Baltic Air Policing, są cztery niemieckie Eurofightery stacjonujące w estońskiej bazie Ämari i cztery Eurofightery z Włoch, działające z Malborka.
Polski kontyngent tworzą maszyny z 32 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Ich piloci biorą udział w powietrznych patrolach, wysyłanych na sygnał o nazwie "Alpha Scramble", sygnalizujący wylot bojowy. Jest on realizowany w przypadku, gdy kontrola przestrzeni powietrznej zlokalizuje samolot lecący bez włączonego transpondera lub zgłoszonego planu lotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wygląda przechwycenie?
Zadania dyżurującej pary pilotów tłumaczy w serwisie Dla Pilota jeden z uczestników PKW Orlik: - Przekazujemy mu informację, że został przechwycony przez samoloty z dyżuru bojowego i prosimy o wykonywanie naszych poleceń. Jeśli dalej nic się nie dzieje, podlatujemy jak najbliżej samolotu, by zwrócić na siebie uwagę. Jeden myśliwiec z pary dyżurnej podlatuje delikatnie do przodu i skręca na odpowiedni dla przechwyconego kurs. Wtedy sprawdzamy, czy naruszyciel za nami podąża. Drugi samolot pary dyżurnej całą tę sytuację obserwuje z odległości kilku mil.
Polski kontyngent będzie obecny na Litwie do 15 kwietnia 2023 roku. Poza państwami bałtyckimi, Polska chroni także przestrzeń powietrzną Słowacji, która wycofała ze służby swoje MiG-i 29.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski