Pierwszy taki lot w historii. Zrezygnowano z plastiku na pokładzie
Jeszcze przed końcem 2018 roku doszło do przełomowego lotu. Na pokładzie samolotu z Lizbony do brazylijskiego Natal nie było ani jednego jednorazowego, plastikowego przedmiotu. Różnica jest ogromna.
07.01.2019 | aktual.: 07.01.2019 11:30
Kiedy mówimy o rezygnacji z plastiku, na myśl przychodzą przede wszystkim sklepy, restauracje i gospodarstwa domowe - stąd wprowadzony przez Unię Europejską zakaz sprzedaży słomek czy patyczków higienicznych, który wejdzie w życie w 2021 roku. Ale z plastiku korzysta się wszędzie, czego przykładem są linie lotnicze. Jedna z nich, Hi Fly, postanowiła zrezygnować z jednorazowych plastikowych przedmiotów. Pokazała, jak wiele plastiku jest na pokładzie.
Jak informuje serwis rynek-lotniczy.pl, świąteczny lot z 26 grudnia 2018 roku był pierwszym z trzech testowych pozbawionych plastiku. Na pokładzie samolotu z Lizbony do brazylijskiego Natal zamiast plastikowych kubków czy sztućców, pasażerowie korzystali z ich ekologicznych zamienników, wykonanych np. z bambusa.
Różnica? Przewoźnik szacuje, że testowe loty to 350 kg odpadów mniej. Firma chce, aby do 2019 roku wszystkie loty ich samolotów były "zero waste", czyli pozbawione jednorazówek. To pierwszy tak zdecydowany ruch. Inni przewoźnicy obiecują jedynie ograniczenie liczby plastikowych przedmiotów na pokładzie.
W Polsce drewniane sztućce pojawiły się w pociągach PKP Intercity. Jak tłumaczył przewoźnik, okazją do realizowania działań był trwający Szczyt Klimatyczny (COP24). Zamienniki pojawiły się w pociągach kursujących z i do Katowic. Na Twitterze Intercity zapowiedziało, że przeanalizuje "wprowadzenie takiego rozwiązania również w pozostałych kategoriach pociągów". Na razie mowa więc o testach, a nie całkowitej rezygnacji z plastiku. Przykład idący z góry - bo z samolotu - pokazuje, że warto rozważyć zmianę.