Osa kontra rosyjskie samoloty. Ukraińcy korzystają z niezawodnej broni
Według ostatnich doniesień Ukraińcy niszczą kolejne samoloty Rosjan, w tym nowoczesne maszyny wielozadaniowe. Straty są zadawane nie tylko przez ukraińskich pilotów, ale również przez operatorów mobilnego systemu Osa.
08.03.2022 | aktual.: 09.03.2022 07:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
9K33 Osa to samobieżny przeciwlotniczy system rakietowy, który wszedł do służby w latach 70. ub. w. Za powstanie tej broni odpowiadało radzieckie biuro konstrukcyjne "Fakieł". Chociaż Osa jest systemem leciwym, wciąż odznacza się sporym potencjałem bojowym.
Świadczą o tym ostatnie doniesienia z Ukrainy, z których wynika, że za pomocą tej broni zniszczono m.in. bojowy samolot wielozadaniowy Su-30 SM. Warto dodać, że w ostatnim czasie obrońcom udało się zestrzelić również takie maszyny jak Su-34 i Su-35S.
System Osa w służbie ukraińskiej armii
Gdy zestaw 9K33 zadebiutował w latach 70., uchodził za bardzo nowoczesną (czy wręcz nowatorską) broń. Był to pierwszy na świecie autonomiczny system tego typu. Na jednym podwoziu umieszczono rakiety przeciwlotnicze oraz radary służące do naprowadzania pocisków oraz wykrywania i śledzenia celu.
W efekcie stworzono mobilną ochronę przeciwlotniczą zdolną do samodzielnego działania. Zasięg rakiet wynosi ok. 2-9 km, a pułap działania – do 50-5 tys. m. Istnieją też wersje pocisku 9M33M2 Osa-A o zasięgu do 1,5-10 km i pułapie bojowym do 25 – 5 tys. m oraz 9M33M3 o zasięgu do 15 km i pułapie działania 10-12 tys. m.
Na główny radar kierowania ogniem składa się obrotowa antena obserwacyjna o zasięgu wykrywania 30 km. Nośnikiem systemu jest sześciokołowy pojazd oznaczony jako BAZ-5937. Kilkadziesiąt takich zestawów znajduje się na wyposażeniu Wojska Polskiego, z czego kilkanaście zmodernizowano do wersji Osa-AKM-P1 Żądło.