Odkrycie w Izraelu. Wojsko natrafiło na nowy podziemny tunel ze Strefy Gazy
Inżynierowie z izraelskiego wojska odkryli nowy tunel podziemny ze Strefy Gazy na terytorium Izraela. Władze kraju twierdzą, że za jego budowę odpowiedzialny jest Hamas. Organizacja nie potwierdza tych informacji.
Izraelskie wojsko potwierdziło, odkrycie nowego podziemnego tunelu na terytorium kraju. Tamtejsi inżynierowie dokonali znaleziska za pomocą podziemnych czujników, będących elementem budowanej obecnie betonowej bariery, mającej mieć docelowo 65 kilometrów długości wzdłuż granicy Strefy Gazy.
Niedługo po odkryciu tunelu, w kierunku Izraela została wystrzelona rakieta, która została przechwycona przez tamtejszy system obrony powietrznej Żelazna Kopuła. W odpowiedzi armia Izraela ostrzelała z powietrza tereny Strefy Gazy.
- Dziś wieczorem ze Strefy Gazy wystrzelono pocisk w kierunku Izraela. W odpowiedzi myśliwce i helikopter bojowy uderzyły w obiekty organizacji terrorystycznej Hamas w południowej Strefie Gazy - poinformowała izraelska armia w komunikacie.
Zdaniem władz w Tel-Awiwie, za budowę tunelu odpowiada Hamas. Organizacja nie potwierdziła jednak tych informacji. Rzecznik izraelskiej armii Jonathan Conricus oświadczył, że tunel zostanie "zneutralizowany" w ciągu kilku najbliższych dni.
W ciągu sześciu ostatnich lat Izrael odkrył około 20 podziemnych tuneli prowadzących z terenów palestyńskich na terytoria izraelskie. Palestyńczycy używali ich do przemycania różnych towarów handlowych do Gazy, przenoszenia broni dla bojowników Hamasu i innych grup islamistycznych oraz do ataków zbrojnych na Izrael.
