Ocenili skuteczność Kindżałów. Zimny prysznic dla Kremla

Ukraińcy wypowiedzieli się na temat rosyjskich pocisków hipersonicznych Kindżał. Okazuje się, że broń, która była określana przez Kreml mianem arsenału "nie do pokonania", w praktyce bardzo często jest nieskuteczna. Jej pogromcą okazuje się przede wszystkim amerykański system przeciwlotniczy Patriot.

Myśliwiec przenoszący pocisk Kindżał
Myśliwiec przenoszący pocisk Kindżał
Źródło zdjęć: © wikipedia
Mateusz Tomczak

05.07.2024 | aktual.: 05.07.2024 20:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W wywiadzie dla agencji Ukrinform o rosyjskich pociskach dalekiego zasięgu wypowiedział się płk Serhij Jaremenko, dowódca 96. brygady rakiet przeciwlotniczych. Jak ujawnił, wszystkie pociski hipersoniczne Kindżał (łącznie 20 sztuk) wystrzelone w kierunku Kijowa po maju 2023 r. zostały pomyślnie przechwycone. Data nie jest przypadkowa, ponieważ właśnie wtedy ukraińska stolica została zabezpieczona baterią systemu Patriot.

Pociski Kindżał zawodzą Rosjan

"Kiedy walczymy z pociskami balistycznymi nie ma dla nas znaczenia, czy jest to Kindżał, Iskander-M, 48N czy Cyrkon wystrzeliwany z systemu rakietowego Bastion. Dla nas jest to po prostu cel balistyczny. Dopiero później analitycy i eksperci, na podstawie pewnych cech i analizy szczątków, identyfikują dokładnie, jaki to był pocisk. Powiem tylko jedno: wszystkie Kindżały, które zostały wystrzelone w kierunku ukraińskiej stolicy od momentu wprowadzenia systemu obrony powietrznej Patriot do służby bojowej zostały pomyślnie przechwycone. Od początku maja 2023 r. ani jeden pocisk balistyczny nie osiągnął celu w stolicy naszego kraju. Na Kijów wystrzelono ponad 20 Kindżałów i wszystkie z nich udało się przechwycić" – powiedział Jaremenko.

Pociski hipersoniczne Kindżał wciąż nie zostały w pełni rozszyfrowane przez Zachód, a sami Rosjanie nie ujawniają wszystkich informacji na ich temat. Wiadomo jednak, że ich zasięg to nawet 2 tys. km. Do przenoszenia tych pocisków Rosjanie wykorzystują myśliwce MiG-31K, a rzadziej także bombowce Tu-22M. Największą trudnością dla systemów przeciwlotniczych jest duża prędkość, jaką osiągają Kindżały. Rosjanie twierdzą, że to nawet 10 Ma, chociaż w praktyce udało się potwierdzić, że "jedynie" 8 Ma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tego typu statystyki zupełnie nie odpowiadają wcześniejszym deklaracjom Rosjan, w tym samego Władimira Putina, który twierdził, że Kindżały są "nie do pokonania".

Patriot to rakietowy system ziemia-powietrze opracowany przez koncern Raytheon, który przez Ukraińców zaliczany jest do najskuteczniejszej broni przeciwlotniczej. Do tej pory otrzymali kilka baterii i nieustannie zabiegają o kolejne. 5 lipca br. władze Niemiec potwierdziły, że wysłały na front trzeciego Patriota.

Kolejny Patriot dla Ukrainy

"Trzeci niemiecki system Patriot dotarł już na Ukrainę. Wzmocni on obronę ludności i infrastruktury kraju przed samolotami, dronami i pociskami rakietowymi. Ukraińska załoga systemu pomyślnie przeszła odpowiednie szkolenie w Niemczech w ostatnich miesiącach" - napisał ambasador Niemiec w Ukrainie Martin Jaeger na swoim profilu na platformie X.

Tak działa system Patriot
Tak działa system Patriot © Wirtualna Polska

Możliwości systemu Patriot są zależne od kilku czynników, m.in. od wersji radaru, rodzaju celu oraz zastosowanych pocisków, Może on zwalczać wrogie obiekty oddalone o nawet 160 km i poruszające się na pułapie do 24 km. Pociski wystrzeliwane z wyrzutni osiągają prędkość ok. 3 Ma w wariantach MIM-104A i nawet nawet 5 Ma w wariantach PAC-2 i PAC-3.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski