Obiecali Ukrainie 100 transporterów. Do tej pory nie wysłali ani jednego
Pomysł przekazania Ukrainie 100 transporterów opancerzonych BTR-60 zrodził się w Bułgarii już kilka miesięcy temu. Wszystkie wciąż znajdują się jednak w Sofii i wedle deklaracji bułgarskiego ministra obrony sytuacja dopiero teraz zacznie się zmieniać. Przypominamy, czym cechują się te jednostki i dlaczego ich przekazanie Ukrainie mocno się opóźnia.
03.03.2024 | aktual.: 03.03.2024 11:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo różnic w poglądach poszczególnych bułgarskich polityków już w lipcu 2023 r. tamtejszy parlament opowiedział się za transferem nieużywanych transporterów opancerzonych do Ukrainy. Decyzja spotkała się jednak z głosem sprzeciwu ze strony prezydenta Rumena Radewa, którego weto ostatecznie odrzucono w grudniowym głosowaniu. Wszystko wydłużyło jednak formalności związane transferem tego ciężkiego sprzętu wojskowego z Bułgarii do Ukrainy.
Bułgarskie transportery opancerzone wyruszą do Ukrainy
"Transportery opancerzone dla Ukrainy nadal znajdują się w Sofii. Wyjadą za kilka dni, ale nie będę mówił o terminach" – powiedział bułgarski minister obrony Todor Tagariew cytowany przez agencję Unian jednocześnie przypominając, że inną pomoc Ukraina otrzymała z jego kraju już dawno.
Todor Tagariew wskazał m.in. na systemy obrony powietrznej S-300 oraz dedykowane im pociski. Bułgaria wspiera Ukrainę od początku rosyjskiej agresji, a przygotowywane przez ten kraj transfery paliwa oraz amunicji niekiedy oceniane były jako niecenione. Bułgaria to jeden z nielicznych krajów w Europie, który dysponuje zapasem amunicji do poradzieckiej broni, a także wciąż ją produkuje. Pociski kal. 122 mm i kal. 152 mm są wykorzystywane przez Ukraińców w wielu systemach artyleryjskich z czasów sowieckich. W pierwszych miesiącach wojny dostawy z Bułgarii mogły stanowić aż 1/3 ukraińskich potrzeb dotyczących amunicji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BTR-60. Co to za pojazdy?
Transportery opancerzone BTR-60 przygotowywane dla Ukrainy pochodzą z magazynów bułgarskiego ministerstwu spraw zagranicznych. Niektóre nigdy nie były używane, ale pewne wątpliwości co do stanu technicznego wynikają z wieku tych jednostek. Zostały wyprodukowane w latach 60. i 70. ubiegłego wieku.
Względem nowszych podobnych konstrukcji słabą stroną jest tu przede wszystkim pancerz. Jego grubość była uzależniona nie tylko do miejsca przymocowania, ale też od wariantu pojazdu (lat produkcji). Konstruktorzy stosowali duże kąty nachylenia poszczególnych arkuszy, ale były one stosunkowo niewielkie, co zwiększyło liczbę łączeń (spawów) i osłabiało ogólną wytrzymałość.
Ukraińcy najprawdopodobniej będą wykorzystywać bułgarskie BTR-60 do transportu wojska i wyposażenia na stosunkowo bezpieczniejszych terenach, podobnie jak robią z innymi starszymi i słabiej opancerzonymi pojazdami, z których korzystanie w pobliżu głównej linii frontu byłby nierozważne.
BTR-60 cechuje się długością ok. 7,5 m, a jego wnętrze mieści do 16 osób. Pojazd posiada napęd 8x8 i rozpędza się do ok. 80 km/h. Co ważne, jest w stanie pokonywać pionowe przeszkody do 0,4 m, a także akweny. Jako uzbrojenie montowano tu karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 14,5 mm.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski