Nowy morski drapieżnik krył się na głębokości podwodnego Mount Everestu. Lubi kurczaka
Właściwie przez przypadek naukowcy wpadli na tajemniczego skorupiaka. Odkrycia dokonano blisko 8000 metrów pod wodą, w głębinach Oceanu Spokojnego, niedaleko linii brzegowej łączącej Peru i Chile.
11.12.2024 | aktual.: 11.12.2024 16:13
W wodach Rowu Atakamskiego, na głębokości dokładnie 7 902 metrów, naukowcy odkryli całkiem nowy gatunek drapieżnika, który zaskoczył ich obecnością w tym unikalnym ekosystemie. Nowo odkryty gatunek, nazwany Dulcibella camanchaca, został złapany podczas ekspedycji w 2023 roku. Nazwa pochodzi od słowa oznaczającego "ciemność" w językach ludów andyjskich, co doskonale oddaje jego środowisko życia w najciemniejszych głębinach oceanu.
Głębinowy drapieżnik złapał się na kurczaka
Odkrycie zostało opisane w czasopiśmie naukowym "Systematics and Biodiversity". Naukowcy zupełnie się tego nie spodziewali - podczas wyprawy badawczej zastosowali różne przynęty z mięsa kurczaka, bo nastawiali się raczej na odnalezienie padlinożerców, a nie dużego drapieżnego skorupiaka. Nieoczekiwanie w sieci wpadła Dulcibella camanchaca. Mimo braku oczu, jest doskonale przystosowana do życia w ekstremalnych warunkach głębinowych, gdzie panuje ogromne ciśnienie i ograniczona widoczność. Jej smukłe i zwinne ciało oraz silne przednie odnóża przypominające szczypce pozwalają na skuteczne polowanie na mniejsze ofiary.
To odkrycie stanowi ważny krok w zrozumieniu ekosystemu Rowu Atakamskiego, gdzie organizmy muszą przystosować się do ekstremalnych warunków głębokości, ciśnienia i ciemności. Dulcibella camanchaca jest przykładem różnorodności i zdolności adaptacyjnych skorupiaków, które można znaleźć w różnych środowiskach wodnych, od strumieni po najgłębsze części oceanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Johanna Weston, główny autor badania z Woods Hole Oceanographic Institution, zwracała uwagę, że użycie kurczaka jako przynęty, zamiast np. makreli, mogło zadziałać właśnie na gatunek Dulcibella camanchaca. Być może jednak samo miejsce, głębokość i czas miały większe znaczenie niż rodzaj przynęty. Zaznaczyła też, że ten obszar rowu nie był wcześniej badany, co sugeruje, że może to być istotne dla obecności nowego gatunku. Pomimo znalezienia kilku osobników, dokładne powody jego wystąpienia pozostają zagadką.
Kolejna wyprawa naukowa wkrótce
Stworzenia przystosowane do życia w ekstremalnych warunkach ciśnienia i ciemności zapewniają bogaty materiał do badań. Zdaniem badaczy, odkrycie tak dużego drapieżnika, jakiego wcześniej nie udokumentowano w Rowie Atakamskim, oznacza postęp w zrozumieniu tego niezwykłego ekosystemu. Dla naukowców fascynujące są sposoby, w jakie różne gatunki dostosowują się do ekstremalnych warunków na Ziemi. Johanna Weston podkreśliła, że amfipody są różnorodne i występują w wielu środowiskach, od strumieni po głębokie oceany. Zaskakujące jest, że mimo różnic środowiskowych mają wiele wspólnych cech morfologicznych.
Naukowcy z Instytutu Milenio de Oceanografia (IMO) mają nadzieję na odkrycie kolejnych nowych gatunków podczas planowanej ekspedycji w październiku 2025 r. Projekt DeepZoo, w którym uczestniczy Woods Hole Oceanographic Institution, ma na celu dalsze badania bioróżnorodności na dnie morskim, co może przynieść kolejne fascynujące odkrycia w nadchodzących latach.