Niemcy zapowiadają pakiet pomocowy dla Ukrainy. Brakuje w nim kluczowej broni

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zapowiedział nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy o wartości 400 mln euro. Obejmuje on m.in amunicję, poinformował polityk w rozmowie z portalem dziennika "Bild". Pakiet nie zawiera jednak pocisków manewrujących Taurus, których domaga się Ukraina.

Pocisk Taurus KEPD 350Pocisk Taurus KEPD 350
Źródło zdjęć: © MBDA | bernhard huber munich
oprac.  MT

Jak powiedział minister Pistorius, "amunicja jest tym, czego Ukraina najbardziej potrzebuje w swojej obronie (...)". Pakiet pomocowy obejmuje również pojazdy opancerzone i systemy rozminowywania.

Nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy bez pocisków Taurus

"Ale mamy również na uwadze nadchodzącą zimę: wyślemy ubrania, a także generatory prądu i ciepła. Łącznie pakiet będzie wart 400 mln euro" - podkreślił Boris Pistorius w rozmowie z "Bildem".

Pociski Taurus wciąż nie wchodzą w grę: "Niemiecki rząd nie zdecydował jeszcze, czy wysłać pociski manewrujące Taurus" - powiedział Pistorius.

Ukraina bardzo zabiega o tę broń zdając sobie sprawę z jej dużej siły rażenia. Każdy tego typu pocisk waży ok. 1400 kg, z czego aż 500 kg przypada na głowicę MEPHISTO (Multi-Effect Penetrator, Highly Sophisticated and Target Optimised). W zależności od aktualnej potrzeby atakującego oddziału i celu może ona zostać zdetonowana jak klasyczny pocisk odłamkowo-burzący albo z opóźnieniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pociski manewrujące pozwalają zadawać Rosji duże straty

Istotną cechą pocisków manewrujących Taurus jest ich zasięg. Pozwalają razić cele znajdujące się w odległości nawet 500 km. Być może Niemcy finalnie zdecydują się na specjalne oprogramowanie, które zmniejszy zasięg do 300 km. Część tamtejszych polityków sugerowała już taki scenariusz argumentując go obawami o atakowanie przez Ukraińców celów położonych w głębi Rosji, co ich zdaniem może doprowadzić do zaognienia się konfliktu.

Ukraińska armia ma już jednak w swoim arsenale pociski manewrujące o zasięgu 500 km. Chodzi o Storm Shadow oraz SCALP-EG, które zostały dostarczone odpowiednio przez Wielką Brytanię i Francję.

O mocy pocisków manewrujących Storm Shadow świadczą udane ataki m.in na most Czonharski oraz stocznię w Sewastopolu. W efekcie tego ostatniego udało się zniszczyć dwa rosyjskie okręty - desantowy projektu 775 - Ropucha i podwodny. To znaczące osłabienie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach