Nie tylko Wodospady Krwi. Astronauci widzą więcej takich miejsc
Nasa Earth Obserwatory pokazało zdjęcia "krwawiącej" Ziemi. Zostały one wykonane przez astronautów przebywających na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Okazuje się, że trafili oni na zjawisko, którym potrafi przerazić Antarktyda.
12.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 14:02
Fotografie zostały wykonane we wrześniu tego roku przez członków załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Astronauci dwukrotnie przyłapali Ziemię na zjawisku, które wizualnie przypomina potoki krwi.
Zdjęcia "krwawiącej Ziemi"
Pierwsze zdjęcie zostało wykonane 7 września. Przedstawia Czerwoną Lagunę, położoną na płaskowyżu w boliwijskich Andach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drugie zdjęcie powstało 30 września i przedstawia Madagaskar. Widzimy na nim deltę rzeki Betisboka.
Ich kolorystyka nie została poddana żadnej obróbce. Obserwator może więc wpaść na pomysł, że Ziemię zalewa krew lub jest to objaw jakiegoś potężnego zanieczyszczenia. Nic bardziej mylnego.
Obydwie fotografie przedstawiają niezbyt powszechne, ale naturalne dla Ziemi zjawisko. Niektóre zbiorniki wodne na naszej planecie mogą przybrać wygląd przypominający krew. Odpowiedzialne za to bywają czerwone algii, bakterie lub osady.
Algi w Czerwonej Lagunie
Czerwona Laguna zawdzięcza swą barwę algom. Są to płytkie wody o dużej zawartości soli. W środowisku tym glony czują się wyśmienicie i rozwijają tak bujnie, że wydają się "zalewać" otoczenie.
Zjawisko to można obserwować w wielu płytkich i słonych zbiornikach wodnych. Algi zachowują się podobnie w Kazachastanie, na obszarze Jeziora Aralsor. Nie brakuje ich też w amerykańskim Wielkim Jeziorze Słonym.
Osady w rzece Betisboka
Krwista barwa wód rzeki Betisboka ma inną przyczynę. Odpowiedzialne za nią są bogate w żelazo osady. Pierwiastek ten, jeśli zostanie utleniony, przyjmuje barwę czerwoną. Jego duże stężenie w wodzie sprawia, że może ona przypominać krew.
Zjawisko to występuje w wielu rejonach świata, ale najbardziej spektakularną formę przyjęło w rejonie wschodniej Antarktydy. Tamtejsze Wodospady Krwi wydają się sączyć strumienie krwi spod krawędzi lodowca. Tymczasem jest to woda, która zawiera bardzo dużo tlenku żelaza. Jego źródłem jest słone jezioro, uwięzione w lodzie od kilku milionów lat.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski