Kobiety na Marsa? Astronautki są wydajniejsze niż ich koledzy

Niemieccy naukowcy przeprowadzili badanie, które dowodzi, że astronautki są bardziej wydajne niż astronauci, między innymi zużywają mniej tlenu i potrzebują mniej żywności. Pojawiają się sugestie, że Marsa będą podbijać głównie kobiety, o których mówi się przecież, że pochodzą z Wenus.

Mars
Mars
Źródło zdjęć: © JPL-Caltech, NASA
Mateusz Tomiczek

06.05.2023 | aktual.: 06.05.2023 21:42

Uczeni z zespołu medycyny kosmicznej Europejskiej Agencji Kosmicznej opublikowali w "Scientific Reports" wyniki badania, które dowodzi, że kobiety mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę, potrzebują do działania mniejszych nakładów energii, zużywają mniej tlenu i generują mniej dwutlenku węgla oraz ciepła w czasie swoich procesów metabolicznych w porównaniu do ich męskich odpowiedników. Wynik ten doprowadził do niezwykłych wniosków, które sugerują, że pierwsze placówki ludzkości na Marsie powinny być zakładane przez kobiety.

Kobieta lepiej przystosowana do podróży kosmicznej?

W badaniu przeprowadzonym na grupach o różnym rozmiarze ciała okazało się, że forma kobieca jest najwydajniejsza w warunkach ograniczonej przestrzeni, energii i systemów podtrzymywania życia. Z reguły kobiety mają też mniejszą masę ciała, co ma znaczenie dla wyniesienia pojazdu kosmicznego na orbitę. Naukowcy doszli do wniosku, że pod kątem eksploracji kosmosu kobiety są dużo lepiej przystosowane niż mężczyźni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według NASA koszt dostarczenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną ładunku wynosi 93400 dolarów za kilogram (kwota ta zmniejsza się jednak dzięki zastosowaniu wielorazowych rakiet i zminiaturyzowanych wyrzutni). Według badania podczas 1080-dniowej misji czteroosobowa załoga składająca się wyłącznie z kobiet potrzebowałaby o 1695 kg żywności mniej niż złożona z mężczyzn. Oznacza to zaoszczędzenie ponad 158 milionów dolarów i zwolnienie około 2,3 metra sześciennego miejsca, w którym składowana byłaby ta żywność. Odpowiada to około 4 proc. całkowitej przestrzeni mieszkalnej modułu HALO (który ma mieć około 60 metrów sześciennych) w planowanej przez NASA stacji kosmicznej "Gateway" na księżycowej orbicie.

W przypadku wystawienia na przedłużającą się mikrograwitację z ciałami astronautów dzieją się złe rzeczy. Mięśnie degenerują, kości stają się słabsze, a wydolność tlenowa i sensomotoryczna spada. Sprawia to, że astronauci muszą wykonywać szereg "ćwiczeń zaradczych", aby przeciwdziałać tym zmianom. Podczas ćwiczeń zużywają oni więcej tlenu i produkują więcej CO2 i ciepła. Utrata ta jest większa w przypadku większych osobników, do których przeważnie zaliczają się mężczyźni. Ponadto badanie dowiodło, że kobiety podczas ćwiczeń miały o 29 proc. mniejszą utratę wody, a więc potrzebowały jej mniej, aby się później z powrotem nawodnić.

Kobiety będą podbijać Marsa?

Astronautki ze względu na swoje mniejsze rozmiary efektywniej wykorzystują też przestrzeń mieszkalną, która w kosmosie jest mocno ograniczona. Mowa tutaj nie tylko o stacji "Gateway" na księżycowej orbicie, ale też o hipotetycznym założeniu bazy na Marsie. Zużywające mniej tlenu, mniejsze jednostki lepiej poradzą sobie z ciasnymi przestrzeniami, jakie będą koniecznością w warunkach pierwszych prób założenia długotrwałej placówki marsjańskiej.

Ograniczenie zespołu astronautów do jednej płci pozwoliłoby też na efektywniejsze skonfigurowanie potrzebnej do życia infrastruktury w oparciu o potrzeby tylko jednej z grup. To kolejna możliwość zaoszczędzenia nie tylko pieniędzy, ale też zasobów do zabrania ze sobą w podróż.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

naukakosmosmars
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)