Największa góra lodowa rozpada się na kawałki. Tuż obok siedlisk pingwinów
A23a, największa lodowa góra na świecie, rozpada się na tysiące kawałków w pobliżu wyspy Georgia Południowa. Teraz zakotwiczyła się tuż obok siedlisk pingwinów. Zjawisko to może potrwać miesiące, a nawet lata, zanim lodowiec całkowicie zniknie.
Góra lodowa A23a, znana jako największa na świecie, zaczyna się rozpadać na tysiące mniejszych fragmentów w pobliżu wyspy Georgia Południowa na Oceanie Atlantyckim. Najnowsze zdjęcia satelitarne wykonane przez satelitę Aqua NASA ujawniają, że lodowiec, o powierzchni około 3,1 tys. km², zaczyna się kruszyć, szczególnie na północnej krawędzi. „Tysiące kawałków lodu zaśmiecają powierzchnię oceanu w pobliżu głównego lodowca, tworząc scenę przypominającą ciemną, gwiaździstą noc” - napisali badacze z NASA Earth Observatory.
Jakie są konsekwencje rozpadu lodowca A23a?
Choć te fragmenty wydają się małe na zdjęciach, wiele z nich ma co najmniej kilometr szerokości i stanowi zagrożenie dla statków. Takie odłamywanie się lodowca miało miejsce na różnych etapach podróży A-23A, nawet gdy krążył w wirze w Cieśninie Drake'a w 2024 r. Jednak obecnie istnieją oznaki, że lodowiec staje się coraz bardziej kruchy. Na jego północnej stronie widoczny jest pas lodowych szczątków, będący pozostałością po nagłym oberwaniu krawędzi, wywołanym częściowo przez kilka dni ciepłej, słonecznej pogody.
Rozpad lodowca A23a zmniejszył jak dotąd jego powierzchnię o około 520 km kw. od marca, kiedy to utknął na dnie morskim. Choć nadal jest największą pływającą górą lodową, jej krawędzie są stopniowo niszczone przez fale i sezonowe warunki pogodowe. Proces ten może potrwać miesiące, a nawet lata, zanim góra całkowicie się rozpadnie, chyba że większe pęknięcia przyspieszą ten proces. Największy fragment, który oderwał się od A23a, nazwany A23c, ma powierzchnię około 130 km² i dryfuje na południe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tydzień z Huawei Watch Fit 4 oraz Watch Fit 4 Pro
Zdjęcia satelitarne wykonane przez MODIS na satelicie Aqua NASA kilka dni temu pokazują, że lodowiec znajduje się mniej niż 100 km od wyspy Georgia Południowa. Lodowiec prawdopodobnie utknął na płytkiej podwodnej półce wokół wyspy, która wcześniej zatrzymywała już inne antarktyczne lodowce na ich północnym dryfie do cieplejszych wód południowego Atlantyku. Mimo że jego pozycja pozostaje w dużej mierze niezmieniona, powierzchnia lodowca znacznie się zmniejszyła w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.
Pingwiny zagrożone nagłym pojawieniem się lodowca
Wyspa Georgia Południowa, choć niezamieszkana przez ludzi, jest domem dla licznych gatunków dzikiej fauny, w tym ponad 2 milionów pingwinów, w tym jednej z największych kolonii pingwinów królewskich Aptenodytes patagonicus. Obecność dużego lodowca w pobliżu może być dla nich problematyczna, bo pingwiny mogą być zmuszone do pokonywania setek dodatkowych kilometrów, by dotrzeć do swoich źródeł pożywienia. "Woda roztopowa pochodząca z uwięzionych gór lodowych może również zmieniać temperaturę i zasolenie otoczenia" - zauważają naukowcy.
Lodowiec A23a znajduje się obecnie na szerokości niemal 55°S, daleko od najzimniejszych wód wokół Antarktydy. Choć od 1986 r. wielokrotnie zdobywał tytuł największego na świecie, obecnie jest tylko nieco większy od kolejnej największej góry lodowej, D15A. W miarę jak zmiany klimatyczne przyspieszają topnienie lodowców Antarktydy, można się spodziewać, że w nadchodzących dekadach więcej takich gigantycznych lodowców będzie dryfować w pobliżu Georgii Południowej.