Mucha w napoju. Czy jego wylewanie jest słuszną decyzją?

Większość z nas chociaż raz w życiu spotkała się z sytuacją, w której do naszego napoju wpadła mucha. Mając świadomość, jakie miejsca odwiedzają muchy, i widząc, jak owad pływa w naszej filiżance czy kieliszku, uznajemy, że należy go wylać. Czy jest to słuszna decyzja? Badaczka z Uniwersytetu w Leicester przeanalizowała przypadek muszek owocowych i wina.

Owad w szklance - zdjęcie ilustracyjneOwad w szklance - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Owen Franken
Karolina Modzelewska

Primrose Freestone, starsza wykładowczyni mikrobiologii klinicznej z Uniwersytetu w Leicester na łamach "The Conversation" poruszyła problem owadów, które wpadają do kieliszków z winem. Freestone skupiła się na powszechnie występujących muszkach owocowych (Drosophila melanogaster). Są one znane z tego, że żywią się rozkładającą żywnością i można je spotkać w śmietnikach, kompostownikach, ale też innych miejscach, gdzie znajduje się gnijące jedzenie.

Ekspertka zwróciła uwagę, że muszki owocowe mogą przenosić różnego rodzaju bakterie z zepsutego jedzenia np. E coli, Listeria, Shigella i Salmonella, które są potencjalnie niebezpieczne dla ludzi. Jednak, kiedy wpadną do kieliszka z winem, nie musi to od razu oznaczać, że napój trzeba wylać. Freestone zaznaczyła "wino zawiera zazwyczaj od 8 do 14 proc. etanolu i ma pH około 4 lub 5 – pH poniżej 7 uważa się za kwaśne" i przypomniała, że alkohol hamuje rozwój zarazków.

Badania laboratoryjne wykazały również, "że połączone działanie alkoholu winnego i kwasów organicznych, takich jak kwas jabłkowy, może zapobiegać rozwojowi bakterii E. coli i Salmonella". To jednak liczba zdeponowanych bakterii i ich sprawność metaboliczna ma decydujący wpływ na to, czy zarazki przenoszone przez muszkę owocową, która znalazła się w winie, spowodują infekcję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Tech Summer Challenge: Nuda to słowo, którego nie znamy

"Chociaż zarazki osadzane w winie przez muchy mogą występować w dawce wystarczająco dużej, aby wywołać chorobę, jest mało prawdopodobne, aby spowodowały infekcję, ponieważ są zbyt uszkodzone" - napisała Freestone, odwołując się do naturalnych właściwości antybakteryjnych wszystkich rodzajów wina, bez względu na to, czy jest ono schłodzone, czy nie. Jeśli jednak bakterie nie zostaną odpowiednio uszkodzone, zetkną się z kwasami występującymi w ludzkim żołądku, a także enzymami trawiennymi. Dlatego też, jak informuje ekspertka, mało prawdopodobne jest, aby zarazki przenoszone przez muchy owocowe, które wylądowały w kieliszku z winem, mogły wywołać infekcję.

Wybrane dla Ciebie

Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Super Hornety pozostaną w służbie. Modernizacja zamiast wymiany
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Jest między galaktykami. To przełom w badaniach kosmicznych
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami
Globalna Flotylla Sumud. Statki zaatakowane dronami
Odkrycie w RPA. Ryba uznana za lokalnie wymarłą, znaleziona na brzegu
Odkrycie w RPA. Ryba uznana za lokalnie wymarłą, znaleziona na brzegu
Eksperci radzą. Jak mądrze dokarmiać dzikie ptaki?
Eksperci radzą. Jak mądrze dokarmiać dzikie ptaki?
Niemcy ostrzegają. Rosyjskie satelity niebezpiecznie blisko zachodnich
Niemcy ostrzegają. Rosyjskie satelity niebezpiecznie blisko zachodnich
Człowiek, który zobaczył koniec świata. Nie uwierzył radzieckim satelitom
Człowiek, który zobaczył koniec świata. Nie uwierzył radzieckim satelitom
USA przyspieszają produkcję rakiet. Część powstanie w Europie
USA przyspieszają produkcję rakiet. Część powstanie w Europie
Microsoft zdecydował. Wyłączy usługi dla izraelskiego resortu obrony
Microsoft zdecydował. Wyłączy usługi dla izraelskiego resortu obrony
Wstrząsy na Santorini. AI pomogło rozwiązać zagadkę magmy i wulkanu
Wstrząsy na Santorini. AI pomogło rozwiązać zagadkę magmy i wulkanu