Mocarstwo Europy pręży muskuły. Samoloty przenoszące broń ostateczną w Szwecji

Francuzi przeprowadzili pokaz siły zakończony zbombardowaniem obiektów na szwedzkim poligonie w okolicy Norrbotten. Oto jak wyglądały kulisy ćwiczeń, w których wzięła eskadra uderzeniowa francuskich Sił Strategicznych.

Samolot Rafale z pociskiem ASMP-A pod kadłubemSamolot Rafale z pociskiem ASMP/A pod kadłubem
Źródło zdjęć: © armee de l'air | Alexandre Beuzeboc
Przemysław Juraszek

Jak podaje portal SVT we wtorek przybyły bezpośrednio z Francji samoloty Rafale w celu uczestnictwa w ćwiczeniach "Pegase Grand Nord". Warto zaznaczyć, że przynajmniej część z sześciu maszyn Rafale, którym towarzyszyła też latająca cysterna A330 MRTT i dwa samoloty A400M należała do eskadry 4e Escadre de Chasse z bazy Saint-Dizier podlegającej pod francuskie Siły Strategiczne. Jest jednostka szkolona do przeprowadzania uderzeń nuklearnych.

Następnie samoloty wylądowały na lotnisku Kallax w Lulei i wszystkie mają być wyposażone w sprzęt umożliwiający przenoszenie pocisków manewrujących ASMP-A. Równocześnie niedawno mianowany francuski ambasador w Szwecji Thierry Carlier zaznaczył w wywiadzie, że "nasze francuskie żywotne interesy obejmują również interesy naszych sojuszników. W tej perspektywie parasol nuklearny dotyczy również naszych sojuszników i oczywiście Szwecja jest wśród nich".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rafale B — dwumiejscowy wariant do zadań specjalnych

Francja z końcem 2024 orku miała na stanie około 140 samolotów Rafale, z czego dwumiejscowe wersje B stanowiły mniejszość. Początkowo były planowane jako maszyna szkoleniowa, ale doświadczenia wyniesione z uczestnictwa w I wojnie w Zatoce Perskiej unaoczniły zalety dwuosobowej załogi podczas misji rozpoznawczych i uderzeniowych.

W takich warunkach dedykowany członek załogi zajmujący się np. obsługą uzbrojenia czy nadzorem nad systemami walki elektronicznej lub rozpoznania okazał się dalej niezbędny. Najpewniej podobnie wygląda sprawa w przypadku uderzeń nuklearnych, gdzie pilot ma dostać się w dany region, a oficer ds. uzbrojenia odpowiada za resztę i komunikację z dowództwem.

Rafale może lecieć na wysokości parudziesięciu metrów nad ziemią z prędkością naddźwiękową co przy ograniczeniach naziemnych radarów ze względu na horyzont radiolokacyjny sprawia, że taki samolot jest bardzo trudno wykrywalny jeśli przeciwnik nie ma maszyn typu AWACS. Z tej taktyki z dużym sukcesem korzystają Ukraińcy bombardujący Rosjan konwencjonalnymi bombami AASM Hammer.

ASMP/A - broń, której mogą Francuzom pozazdrościć Amerykanie

Wprowadzone do służby w 2009 roku pociski ASMP/A, stanowią rozwinięcie pocisków ASMP (Air-Sol Moyenne Portée) używanych od 1986 roku. Nowa wersja charakteryzuje się zwiększonym zasięgiem wynoszącym około 500 km, w porównaniu do poprzednika, który miał zasięg do 300 km.

Pociski te o masie około 860 kg i mają długość 5,4 m są wyposażone w silnik strumieniowy zbliżony do tego z pocisków MBDA Meteor. Ten typ napędu w przeciwieństwie do tradycyjnych silników rakietowych na paliwo stałe, pobiera tlen z powietrza, a nie ma go w strukturze paliwa rakietowego. Dzięki temu pozostaje więcej miejsca na substancję palną, co znacząco zwiększa zasięg.

Jednakże, aby silnik strumieniowy mógł działać, pocisk musi osiągnąć prędkość Mach 2 (około 2450 km/h), co zapewnia odrzucany po kilku sekundach zwykły silnik rakietowy. Następnie ASMP-A osiąga prędkość Mach 3 (około 3700 km/h), co znacznie utrudnia jego przechwycenie przez systemy obrony przeciwlotniczej przeciwnika.

Jest to dużo trudniejszy cel niż zwykły pocisk manewrujący poruszający się z prędkością Mach 0,9 (1111 km/h) lub mniejszą. Francuski pocisk przenosi głowicę termojądrową TN 81 o mocy do 300 kt.

Co więcej, Francuzi testują kolejną wersję pocisku, oznaczoną jako ASMP-R, która będzie używana do czasu zakończenia prac nad pociskiem ASN4G (air-sol nucléaire de 4e génération). Ten nowy pocisk ma osiągać prędkość hipersoniczną (Mach 6-8, co odpowiada 7350 km/h oraz 9800 km/h) i zasięg 1000 km.

Amerykanie nie mają obecnie niczego podobnego, ponieważ taktyczne bomby lotnicze B61-12 rozlokowane w Europie w ramach w ramach programu Nuclear Sharing należy zrzucić nad celem, a pociski manewrujące AGM-86 ALCM są wolniejsze i wymagają zaangażowania bombowców strategicznych B-52H.

Wybrane dla Ciebie
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?