Miniksiężyc zbliży się do Ziemi i odleci. Jest w nim coś zaskakującego

Miniksiężyc Ziemi zbliży się w tym tygodniu do naszej planety, by wkrótce po tym zdarzeniu odlecieć w kosmos i nigdy nie wrócić.

Ziemia widziana z kosmosu
Ziemia widziana z kosmosu
Źródło zdjęć: © NASA

01.02.2021 10:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O jaki miniksiężyc chodzi? Tak astronomowie nazywają 2020 SO, czyli niewielki obiekt, który we wrześniu 2020 roku znalazł się mniej więcej w połowie drogi z Ziemi na Księżyc. NASA ustaliła, że nie jest to żaden naturalny obiekt, a pozostałość po rakiecie, która w latach 60. ubiegłego wieku brała udział w misji American Surveyor.

Po raz pierwszy obiekt zbliżył się do Ziemi 1 grudnia 2020 roku i teraz wykona kolejne okrążenie. Najbliżej znajdzie się w nocy 2 lutego i znajdzie się wtedy w odległości 220 tys. km od naszej planety, czyli ok. 58 proc. odległości między Ziemią a Księżycem. 

2020 SO odleci potem, opuszczając orbitę Ziemi w okolicy marca br., jak podaje EarthSky.org. Obiekt następnie zbliży się do Słońca i stanie się kolejnym obiektem krążącym wokół naszej gwiazdy. Zanim jednak to się stanie, będzie można śledzić jego wędrówkę za pośrednictwem Virtual Telescope Project. Transmisja z lotu miniksiężyca rozpocznie się już 1 lutego. 

NASA potwierdziła, że obiekt 2020 SO dokonał kilku zbliżeń do Ziemi w ciągu ostatnich lat. Po raz pierwszy odnotowano go w 1966 roku, gdy agencja wystrzeliła sondę księżycową Surveyor 2. To dało naukowcom wskazówkę, że 2020 SO musiał zostać stworzony przez człowieka. 

Późniejsze obserwacje pozwoliły na porównanie składu chemicznego obiektu z innymi fragmentami rakiet, które znajdują się na orbicie od 1971 roku. To ostatecznie pozwoliło ekspertom NASA zidentyfikować obiekt. 

Jak to się stało, że rakieta zidentyfikowana później jako 2020 SO "zgubiła się" po zakończeniu misji? Archeolog kosmiczny Alice Gorman z Flinders University w Australii powiedziała ScienceAlert, że przed współczesną erą rakiet wielokrotnego użytku - rakiety, które wystrzeliły statki w kosmos, były zaskakująco łatwe do zgubienia:

- W kosmosie jest wiele czynników, które mogą wpływać na zachowanie się obiektów. Grawitacja to tylko jeden z nich, a każdy może prowadzić do niespodziewanych "zaginięć".

- Zużyta rakieta jest zasadniczo pustą rurą i dlatego jest przedmiotem o małej gęstości i dużej powierzchni. Będzie więc popychany przez ciśnienie promieniowania słonecznego bardziej niż solidna bryła skały o dużej gęstości, podobnie jak pusta puszka po napoju zostanie popchnięta przez wiatr bardziej niż mały kamień - wyjaśniła.

Nie jest to pierwszy miniksiężyc, jaki w ostatnim czasie krążył wokół Ziemi. Jednak sama nazwa "księżyc" może być nieco myląca, ponieważ, jak widać w powyższym przypadku, nie zawsze mowa jest o naturalnych obiektach kosmicznych. Kategoria obejmuje wiele różnych obiektów, w tym asteroidy 2020 CD3, 2006 RH120 czy 1991 VG. 

Komentarze (5)