Są lepsze niż niemieckie Leopardy. Ukraińcy pokazali je na nagraniu

Ukraińcy pokazali krótki materiał wideo prezentujący wyposażenie 21. Brygady Zmechanizowanej. To właśnie ona korzysta z czołgów Stridsvagn 122, które również można tu zobaczyć. Przypominamy najważniejsze cechy tych maszyn, które cieszą się doskonałą opinią zarówno wśród ekspertów, jak i samych żołnierzy.

Stridsvagn 122 w Ukrainie
Stridsvagn 122 w Ukrainie
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Tomczak

Stridsvagn 122 to czołgi, które zostały podarowane Ukrainie przez Szwecję. Latem tego roku na front trafiło 10 egzemplarzy. To czołgi, które nie zostały zbudowane od podstaw, ale na bazie niemieckiego Leoparda 2A5. Kraj z północy Europy zastosował tutaj kilka zmian, które znacząco zwiększyły wytrzymałość i ogólne możliwości bojowe.

Analityk ds. obronności Jarosław Wolski ocenił w jednym ze swoich wpisów na platformie X (dawny Twitter), że obecnie są to "najlepsze i najlepiej opancerzone czołgi, jakie ma Ukraina".

Dodatkowo można było już zauważyć, że Ukraińcy używają tych maszyn wraz z siatką kamuflującą Barracuda IR. Odpowiada ona za zmniejszanie sygnatury termicznej i radiolokacyjnej czołgu, przez co staje się on trudniejszy do wykrycia dla systemów wroga. Niestety mimo tego odnotowano już trafienia w Stridsvagn 122 przez Rosjan, chociaż na cztery odnotowane przypadki tylko jeden został oceniony jako strata bezpowrotna.

Dlaczego Stridsvagn 122 jest lepszy niż niemiecki pierwowzór? Szwedzki wariant cechuje się licznymi ulepszeniami, w tym m.in. wzmocnionym stropem oraz burtami kadłuba i wytrzymalszymi zbiornikami paliwa oraz systemami odcinającymi dopływ powietrza do silnika w przypadku wykrycia niepożądanych substancji. Poza tym posiada zaawansowany system kierowania ogniem, któremu bliżej do rozwiązania z nowszego Leoparda 2A6 niż Leoparda 2A5. Szwedzi zastosowali tu także system dowodzenia i kontroli Tank Command and Control System (TCCS).

Bez zmian pozostało natomiast główne uzbrojenie. Stanowi je armata gładkolufowa L/44 kal. 120 mm. Poza nią załoga ma do dyspozycji także dwa karabiny maszynowe kal. 7,62 mm oraz wyrzutnię granatów dymnych kal. 80,5 mm. Silnik o mocy 1500 KM oraz zawieszenie również odpowiadają tym z Leoparda 2A5. Stridsvagn 122 może rozpędzać się do ok. 70 km/h. Jego zasięg jest natomiast szacowany na ok. 470 km na drogach i na ok. 150 km w terenie.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie