"Menelowe plus". Problem, który gubi wielu Polaków
Debata prezydencka 2020. Stanisław Żółtek zaskoczył wszystkich ironicznymi słowami o "menelowym plus". Krytykując działania PiS i oferowane przez partię rządzącą dodatki, zapoczątkował nowe internetowe zjawisko. Tyle że nie ma się z czego śmiać, bo alkoholizm to poważna choroba, a alkohol każdego roku zabija około 3 milionów osób.
18.06.2020 | aktual.: 19.06.2020 11:19
Za sprawą krytyki działań partii rządzącej, Stanisław Żółtek stał się gwiazdą dyskusji kandydatów na prezydenta.
Menelowe plus
- Jakieś 500 plus, kolejne 1000 plus, 5000 plus, jakieś bony turystyczne. Aż mi strach zaproponować rządowi, że są budki od piwa. Że może menelowe plus by jeszcze wrzucili, bo to też są głosy wyborcze – powiedział Żółtek.
Problem alkoholizmu w Polsce nie jest jednak błahy. Średnia spożycia alkoholu w naszym kraju jest wyższa niż średnia europejska, a alkoholizm uznaje się za przewlekłą i nieuleczalną chorobę.
Smutne alkoholowe statystyki
Statystyki Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARP) dowodzą, że w 2018 roku średnio na jednego mieszkańca Polski przypadało 9,55 litra alkoholu. Polacy pili głównie piwo (57,9 proc.) i wyroby spirytusowe (34,6 proc.). Pozostałą część stanowiły wino i miody pitne (7,5 proc.).
PARP szacuje, że spośród około 38 milionów Polaków liczba uzależnionych od alkoholu to ponad 800 tys. osób, czyli 2 proc. populacji. Z kolei osoby pijące szkodliwie to 5-7 proc. populacji – 2-2,5 mln Polaków.
W 2019 roku kierowcy, piesi i pasażerowie będący pod wpływem alkoholu uczestniczyli w 2717 wypadkach (9% wszystkich wypadków), w których 326 osób zginęło, a ponad 3 tys. obniosło obrażenia.
Alkohol jest substancją bardzo szkodliwą dla ludzkiego organizmu. Każdego roku przyczynia się do śmierci wiele osób. W tym roku, z jego powodu na całym świecie odnotowano już ponad milion zgonów, co pokazują statystyki portalu Worldmeter, bazującego m.in. na danych WHO czy amerykańskich CDC.
Co jest bezpośrednią przyczyną zgonów osób pijących alkohol? W 2016 roku WHO przedstawiło wyniki swoich analiz, z których wynika, że najczęściej są to urazy nabyt pod wpływem alkoholu, choroby przewodu pokarmowego i choroby sercowo-naczyniowe.
Jak alkohol działa w ludzkim organizmie?
Działanie alkoholu na organizm uzależnione jest od wielu czynników – wieku, masy ciała, stanu zdrowia czy rodzaju spożywanego trunku. Alkohol po spożyciu trafia do żołądka, w którym zaczyna się proces jego wchłaniania. Następnie przechodzi do jelita cienkiego, gdzie następuje dalsze wchłanianie ok. 80% jego ilości. Przez błonę śluzową żołądka i głównie jelita cienkiego alkohol przedostaje się do krwi i jest transportowany z krwią do wątroby.
W wątrobie rozpoczyna się proces usuwania alkoholu z organizmu. Jest to możliwe za sprawą występujących w narządzie enzymów, które metabolizują alkohol i sprowadzają go do postaci aldehydu octowego. Jest to bardzo toksyczny związek chemiczny. Na szczęście wątroba zamienia go w znacznie mniej toksyczny octan.
Niestrawiona część alkoholu jest transportowana do serca i płuc, które są w stanie wydalić do 10 proc. spożytego alkoholu. Pozostała część alkoholu dostaje się do innych narządów wewnętrznych i krąży we krwi, dopóki nie zostanie całkowicie zmetabolizowany przez wątrobę. W zależności do wielu czynników cały proces może trwać od kilku do nawet kilkunastu godzin.