Zjadają plastik i wytwarzają alkohol. Zaskakujące odkrycie naukowców
Przyjemne z pożytecznym? Na pierwszy rzut oka gąsienice barciaka większego mogą rozwiązać globalny problem, a przy okazji ucieszyć miliony. Naukowcy tonują jednak nastroje.
Jak informuje serwis dzienniknaukowy.pl, zespół naukowców z Brandon University w Kanadzie odkrył, że larwy barciaka większego potrafią konsumować i metabolizować polietylen.
To jeden z najpopularniejszych tworzyw sztucznych - wykorzystuje się go do m.in. produkcji toreb foliowych czy butelek.
Naukowcy zauważyli, że larwy nie tylko konsumują tworzywo sztuczne, ale też efektem ubocznym całego procesu jest glikol etylenowy. Czyli rodzaj alkoholu, który wydalają gąsienice.
Oto przepis na superbohatera: larwy zjadają wszechobecny mikroplastik, tworząc przy okazji alkohol. Niestety, taki scenariusz póki co pozostaje w sferze marzeń.
Problemem nie są wyłącznie ograniczone możliwości robaków - wprawdzie larwy mogą żywić się plastikiem nawet przez tydzień (60 stworzeń zjadło w tym czasie 30 cm2 tworzywa), ale z czasem ich apetyt w trakcie jedzenia malał.
To jeszcze dałoby się rozwiązać. Główną przeszkodą jest fakt, że spożycie glikolu etylenowego grozi człowiekowi śmiercią. No cóż - waszym ulubionym, bo pomocnym stworzeniem na Ziemi dalej będzie polski jerzyk.
Oczywiście "moc" larw może okazać się rozczarowująca, ale naukowcy na pewno dalej będą analizować, w jaki sposób gąsienice mogą przyczynić się do redukcji plastiku na świecie.