Ma czworo oczu i potężne szczypce. Stworzenie ukryło się na Antarktydzie
Przed dekadą u wybrzeży Antarktydy naukowcy wyłowili przedziwne, czterookie stworzenie. Okazuje się, że takiego egzemplarza nikt wcześniej nie widział, bo to przedstawiciel nieznanego gatunku. Nie bez przyczyny przypomina jednak bojowego pająka.
16.12.2023 | aktual.: 16.12.2023 10:45
W 2013 r. sondowanie Morza Rossa okazało się niezwykłe. Z głębokości 500 metrów na pokład statku badawczego Nathaniel B. Palmer trafiło stworzenie, którego nikt wcześniej nie widział. Po 10 latach naukowcy Central Michigan University potwierdzają, że jest to przedstawiciel nieznanego dotychczas gatunku morskiej fauny.
Austropallene halanychi
Głębiny wokół Antarktydy to z wielu powodów obszar wyjątkowy. Chociaż znane nam stworzenia morskie nie mają tam dużych szans na przeżycie, to w Oceanie Południowym świetnie radzą sobie ich wyjątkowi kuzyni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie inaczej jest w przypadku tajemniczego zwierzęcia. Po latach badań został on uznany za przedstawiciela pająków morskich, ale nieznanego ich gatunku. W świecie morskiej fauny zaklasyfikowany został jako Austropallene halanychi.
Wyjątkowy pająk morski
Jak przystało na pająka morskiego, jest to daleki krewny krabów i pajęczaków. Zamieszkują one dna oceaniczne całego globu, ale gatunek halanychi wyróżnia nie tylko antarktyczne pochodzenie. Wyjątkowa jest jego genetyka oraz wygląd, ale także podejście do kwestii żywieniowych.
Jego ciało ma około 1 cm długości, a nogi rozciągają się na prawie 3 cm. To typowe dla pająków morskich, ale nie miewają one tak potężnych szczypiec. W przypadku zwierzęcia z Morza Rossa przypominają one olbrzymie rękawice bokserskie.
Nie służą jednak bojowym praktykom. Halanychi prawdopodobnie używa ich w celach spożywczych. Klasyfikujący go naukowcy sugerują, że zwierzę dzięki nim może chwytać miękkie pokarmy. Wszelkie ukwiały, gąbki i robaki są w takich kleszczach łatwiejsze do zdobycia.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski