Królicza nora doprowadziła Alicję do Krainy Czarów, w rzeczywistości prowadzi do… tajemniczej sieci jaskiń

Niepozorna nora w Shropshire w Anglii doprowadziła do niesamowitych, podziemnych pomieszczeń. Według miejscowych legend było to miejsce spotkań średniowiecznego zakonu, które kryje w sobie wiele tajemnic.

Sieć jaskiń znana pod nazwą Caynton Caves znajduje się na prywatnym terenie jednego z lokalnych rolników. Jest tak dobrze ukryta, że przechodząc obok, można nie zauważyć nic specjalnego, tylko niepozorną króliczą norę. Wejście do niej jest tak małe, że jego pokonanie wymaga niemałych akrobacji.

Jaskinie znajdujące się pod ziemią zaskakują swoim wyglądem. Mają filary i apsydy wyryte w skałach z piaskowca. Ich wnętrze zdobią rzeźby, w tym dwa krzyże symbolizujące potężny Zakon Templariuszy.

Eksperci wciąż nie wiedzą, w jakim celu wykorzystywano jaskinie. Kwestionowany jest ich związek ze słynnym Zakonem Templariuszy. Historycy szacują, że zaczęto je tworzyć na przełomie XVII-XVIII, a rzeźby znajdujące się na ścianach symbolizowały status i bogactwo.

Fotograf Michael Scott z Birmingham, który fotografował jaskinie, w rozmowie z BBC powiedział – Przeszedłem przez pole, aby je znaleźć, ale jeśli nie wiesz, gdzie są, po prostu przejdziesz obok nich. Biorąc pod uwagę, jak długo znajdowały się w ukryciu, niesamowity jest stan, w jakim się znajdują.

- Musiałem przykucnąć, a kiedy już się tam znalazłem, było całkowicie cicho. Zauważyłem kilka pająków, ale to wszystko. Padał deszcz, więc zbocze było mokre, ale w jaskini wciąż było sucho – dodał Scott.

Właściciel farmy, na której znajduje się sieć jaskiń, początkowo pozostawił ją do publicznego oglądania, ale działania ludzi, a szczególnie niszczenie jaskini i urządzenie w niej zabaw związanych z Halloween zmusiły go do zmiany zdania. Od 2012 roku jaskinie odwiedzają wyłącznie wybrane osoby.