Koronawirus. Sprawdzamy, czy wiece wyborcze są bezpieczne

- Jeśli dziś wychodzimy z domu i przebywamy w zatłoczonych miejscach, to trzy miesiące kwarantanny były na marne – mówi dr Ernest Kuchar.

Większość kandydatów i wyborców nie przestrzega zaleceń dystansu i zasłaniania twarzy
Źródło zdjęć: © PAP
Bolesław Breczko

Poluzowanie obostrzeń społecznych przez Ministerstwo Zdrowia oraz kampania prezydencka sprawiły, że wielu Polaków całkowicie zapomniało o istnieniu pandemii koronawirusa. Czy ten "zrobił sobie przerwę" ze względu na wybory i wakacje?

- Zagrożenie jest identyczne jak mieliśmy 4 marca, gdy rząd zamknął kraj i nakazał Polakom zostać w domach - mówi dla WP Tech dr hab. Ernest Kuchar, specjalista leczenia chorób płuc i chorób zakaźnych. - Koronawirus jest tak samo groźny jak wcześniej, przenosi się tymi samymi drogami, zaraża z taką samą skutecznością i jest tak samo chorobotwórczy - nadal może być śmiertelny zwłaszcza dla osób starszych z innymi chorobami towarzyszącymi.

Koronawirus na wyborach

Wiece wyborcze wydają się być idealnym środowiskiem do rozprzestrzeniania się wszelkiego rodzaju wirusów przenoszonych drogą kropelkową, w tym SARS-CoV-2. Panuje ścisk, ludzie się dotykają i przytulają, przez wiele godzin pozostają w tym samym miejscu, gdzie w powietrzu unoszą się kropelki z wydychanego przez innych powietrza. Wiece wyborcze i inne podobne wydarzenia utrudniają też zachowanie środków bezpieczeństwa – odpowiedniej odległości i częstego mycia rąk.

- Nie bywam na wiecach wyborczych, ale w każdej sytuacji, gdzie znajduje się nagromadzenie wielu ludzi, przebywających w niewielkiej odległości, krzyczących i rozmawiających, możliwość zakażenia koronawirusem dramatycznie rośnie – mówi dr Kuchar.

Zmarnowana kwarantanna

Z punktu widzenia zagrożenia epidemiologicznego nic się nie zmieniło. Współczynnik reprodukcyjny wirusa nie spadł do bezpiecznego poziomu, nie ma skutecznej metody leczenia ani szczepionki.

- Jeśli dziś ignorujemy zakazy i nakazy, jak też zwykłe zasady higieny związane z epidemią, to znaczy, że ostatnie trzy miesiące przesiedzieliśmy w domach na darmo - mówi dr Kuchar. - Na darmo doprowadziliśmy do zamknięcia małych firm i na darmo zrujnowaliśmy gospodarkę.

Wybrane dla Ciebie
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀