WAŻNE
TERAZ

Kolumbijczycy w Polsce. Oto co mówią po zbrodni w Nowem

Koronawirus. Ponad 80 procent chorych może mieć niedobór witaminy D. Nowe badania

Koronawirus nie zwalnia tempa. Od początku wybuchu pandemii, chorobę COVID-19 zdiagnozowano u ponad 44 milionów ludzi na świecie. Najnowsze badania hiszpańskich naukowców sugerują, że większość zainfekowanych osób może mieć niedobór witaminy D.

Koronawirus. Nowe badania hiszpańskich naukowców. Dotyczą niedoboru witaminy DKoronawirus. Nowe badania hiszpańskich naukowców. Dotyczą niedoboru witaminy D
Źródło zdjęć: © Flickr

Naukowcy wielokrotnie informowali, że niedobór witaminy D wiąże się z różnymi problemami zdrowotnymi. Wiele badań wskazuje na jej korzystny wpływ na układ odpornościowy, szczególnie jeśli chodzi o ochronę przed infekcjami.

Specjaliści z Hospital Universitario Marqués de Valdecilla w Hiszpanii odkryli, że aż 80 procent z 216 pacjentów chorych na COVID-19, przyjętych w okresie od 10 do 31 marca, miało niedobór witaminy D. Potwierdzono, że jej niższy poziom zaobserwowano u mężczyzn.

Naukowcy informują, że pacjenci zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2 z niższymi poziomami witaminy D, mieli także podwyższone poziomy markerów stanu zapalnego w surowicy, takich jak ferrytyna i D-dimer. 19 hospitalizowanych osób, które przyjmowały doustne suplementy witaminy D przez ponad trzy miesiące przed przyjęciem do szpitala, zostało przeanalizowanych jako oddzielna grupa.

Zobacz też: Koronawirus. Ekspertka: o zagrożeniu wiedzieliśmy od lat, ale i tak się nie przygotowaliśmy

W grupie kontrolnej liczącej 197 osób w podobnym wieku, tej samej płci oraz z tego samego obszaru geograficznego, niedobór witaminy D miało 47 proc. badanych.

Koronawirus a niedobór witaminy D

Uczeni zgłosili większą częstość występowania niedoboru witaminy D u hospitalizowanych pacjentów z COVID-19 w porównaniu z grupą kontrolną. Nie zaobserwowali jednak związku między stężeniem witaminy D a ciężkością choroby, np. potrzebą przyjęcia na OIOM, wentylacji mechanicznej lub zgonem.

Naukowcy dodają, że grupa hospitalizowanych pacjentów, którzy łykali suplementy witaminy D jeszcze przed przyjęciem do szpitala, miała nieco lepsze wyniki niż od osób, które ich nie przyjmowały.

- Najpoważniejsze postacie COVID-19 charakteryzują się stanem hiperzapalnym, tak zwaną burzą cytokin, która występuje w pierwszym tygodniu wystąpienia objawów i prowadzi do zespołu ostrej niewydolności oddechowej i innych powikłań narządowych powodujących zwiększoną śmiertelność - mówi jeden z autorów badania. - My odkryliśmy, że pacjenci z COVID-19 z niższymi poziomami witaminy D w surowicy mieli podwyższone poziomy ferrytyny i D-dimerów, które są markerami tej hiperzapalnej odpowiedzi - dodaje.

- Jednym ze sposobów na COVID-19 jest identyfikacja i leczenie niedoboru witaminy D, zwłaszcza u osób z grupy wysokiego ryzyka, takich jak osoby starsze, pacjenci ze współistniejącymi chorobami i mieszkańcy domów opieki, którzy są główną populacją docelową COVID-19 -  wyjaśnia dr José L. Hernández z Uniwersytetu w Kantabrii w Santander w Hiszpanii. - Leczenie witaminą D powinno być zalecane u pacjentów z COVID-19 z niskim poziomem witaminy D we krwi, ponieważ takie podejście może mieć korzystny wpływ zarówno na układ mięśniowo-szkieletowy, jak i odpornościowy - dodaje.

Ekspert zaznaczył, że istnieje wiele czynników, które mogą wyjaśniać, dlaczego mężczyźni zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2 mają niższy poziom witaminy D niż kobiety. Wśród nich wymienia m.in. styl życia, nawyki żywieniowe i choroby współistniejące.

Do objawów niedoboru witaminy D można zaliczyć np. symetryczne bóle w dolnej części pleców, bóle mięśniowe, bóle miednicy, bóle kończyn dolnych, pulsujące bóle kostne, ból po ucisku mostka, bóle stawów, zmęczenie i depresja, bezsenność, bóle głowy, problemy ze wzrokiem, zmiany zapalne w ustach i przełyku, szybkie przemęczanie się, nadciśnienie, otyłość, nadmierne wypadanie włosów, biegunka, choroby przyzębia, bóle kości, problemy z apetytem, ogólne osłabienie. Naukowcy przypominają, że symptomy niedoboru witaminy D rozwijają się powoli.

Badania hiszpańskich naukowców zostały opublikowane na łamach pisma "Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism".

Wybrane dla Ciebie

Sąsiad Rosji zbroi się na morzu. Rozpoczęła się budowa nowej korwety
Sąsiad Rosji zbroi się na morzu. Rozpoczęła się budowa nowej korwety
Takich czołgów nie ma nikt inny na świecie. Zniszczą wroga z 30 km
Takich czołgów nie ma nikt inny na świecie. Zniszczą wroga z 30 km
Niektóre wady rozwojowe mózgu odziedziczyliśmy po neandertalczykach
Niektóre wady rozwojowe mózgu odziedziczyliśmy po neandertalczykach
Razem z Polakiem z kosmosu wróciły drożdże. Są kluczem do misji na Marsa
Razem z Polakiem z kosmosu wróciły drożdże. Są kluczem do misji na Marsa
Lód z epoki lodowcowej. Odkrycie dostarczy informacji o historii Ziemi
Lód z epoki lodowcowej. Odkrycie dostarczy informacji o historii Ziemi
Potężny sprzęt Rosjan. Służy we Flocie Pacyfiku
Potężny sprzęt Rosjan. Służy we Flocie Pacyfiku
Może mieć miliardy lat. Niedawno wleciała do Układu Słonecznego
Może mieć miliardy lat. Niedawno wleciała do Układu Słonecznego
Apel do Polski. Ukraina liczy na większe wsparcie
Apel do Polski. Ukraina liczy na większe wsparcie
Pamięta wojnę w Wietnamie. Dziś zawstydza nawet rosyjskie czołgi
Pamięta wojnę w Wietnamie. Dziś zawstydza nawet rosyjskie czołgi
Kandydują do UE. Militarnie coraz bliżej im do Chin
Kandydują do UE. Militarnie coraz bliżej im do Chin
Ukraiński An-124 „Rusłan” wraca do lotów po modernizacji
Ukraiński An-124 „Rusłan” wraca do lotów po modernizacji
Mocarstwo pod wrażeniem ukraińskiej broni. Nie wyklucza zakupu
Mocarstwo pod wrażeniem ukraińskiej broni. Nie wyklucza zakupu