Kilka chwil i nic nie widać. Dla Rosjan to nie problem
Czy to w ogóle możliwe, aby w kilka chwil stworzyć gęstą chmur ę dymu, w której można ukryć m.in. cenną broń? Do sieci trafiło właśnie nagranie, które pokazuje, że tak – ponadto jest to taktyka, którą jeszcze w 2023 r. stosowali Rosjanie. Wyjaśniamy możliwości wozów TDA-3.
24 maja 2023 r., Most Krymski. Nad konstrukcją pojawiają się gigantyczne chmury dymu, które zakrywają most, utrudniając tym samym przeprowadzenie celnego ataku. Wspomniane chmury nie były wówczas efektem ostrzału i wybuchów – to dzieło stosunkowo nowych konstrukcji do generowania dymu, TDA-3. Ich działanie na nowym nagraniu prezentuje profil @HowThingsWork_ na platformie X.
Wóz, który tworzy zasłonę dymną przed przeciwnikiem
TDA-3 to konstrukcja, którą do armii Federacji Rosyjskiej włączano w latach 2016-2017, a ich rolą jest ukrywanie cennego sprzętu oraz siły żywej przed obserwacją z powietrza. Wynika to z faktu, iż generowane przez tę maszynę gęste chmury pozwalają "zniknąć" przed zwiadem realizowanym przy użyciu systemów wykorzystujących podczerwień. Dzięki temu niemal niemożliwe staje się oddanie celnego strzału w sprzęt przeciwnika ukrytego w chmurze dymu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomniany system TDA-3 jest osadzony na ciężarówce z napędem 6x6 (KamAZ-5350) o masie 15,7 t i w porównaniu ze starszymi wersjami pojazdu (TDA-2) do obsługi wymaga tylko 2-osobowej załogi. Jej rolą jest zarządzanie modułami systemu instalacji dymnej, który składa się z trzech części:
- pierwszy moduł to zasilanie z akumulatorami;
- drugi stanowią zbiorniki na mieszankę dymną;
- trzeci moduł to urządzenia do mieszania składników.
Generalnie system pozwala m.in. na kontrolowanie intensywności chmury. Ponadto TDA-3 nie musi służyć wyłącznie do generowania dymu – może być użyty również do rozprowadzania broni biologicznej oraz związków chemicznych do dezynfekcji, odgrzybiania i ogólnej dekontaminacji (oczyszczania) dużych obszarów.
Portal Top War zwraca uwagę, że przygotowanie TDA-3 do pracy zajmuje tylko kilka minut. Sprzęt jest bowiem gotowy do rozprowadzania dymu już po pięciu minutach i w ciągu minuty może "wyrzucać" z siebie zasłonę dymną w aerozolu o wadze 13 kg. Pełne zbiorniki pozwalają prowadzić zadymienie przez maksymalnie sześć godzin.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski