Kiełbasa z dinozaura, burger z zebry i tatar ze słonia. Czy już wkrótce zagoszczą na naszych stołach?

Naukowcy pracują nad kolejnymi metodami wytwarzania mięsa z komórek macierzystych w laboratoriach. Mają być humanitarne i nie narażać zwierząt na zbędne cierpienie. Startupy już prześcigają się w pomysłach, jakie mięso będą serwować swoim klientom – ze słonia, żyrafy, a może nawet dinozaurów.

Mięso z zebry to jeden z pomysłów naukowców
Źródło zdjęć: © East News | Tim Graham/Robert Harding/EAST NEWS
Karolina Modzelewska

Większość ze spożywanego mięsa to wołowina, drób i wieprzowina. Pochodzi od zwierząt, które są często hodowane w trudnych warunkach. Niewielkie klatki, brak możliwości ruchu, dostępu do świeżego powietrza, niehumanitarne metody zabijania, to tylko kilka wybranych przykładów.

Odpowiedzią na istniejące problemy i wyzwania ma być wytwarzanie mięsa z komórek macierzystych w laboratorium. Sposób, który nie wymaga zabijania zwierząt, a pozwala na stworzenie pełnowartościowego wyrobu.

Nadzieja dla startupów

Startupy nie mogą doczekać się dnia, w którym będą mogły prześcigać się w produkcji "egzotycznego mięsa". Już zadają sobie pytania: "Które zwierzęta są najsmaczniejsze i czyje mięso jest najbogatsze w składniki odżywcze?". Wśród nieoficjalnych propozycji padło: mięso ze słonia, żyrafy, dinozaurów, a nawet… człowieka.

Przykładem startupu, który planuje podbić rynek "egzotycznego mięsa" jest VOW Foods. Obecnie firma koncentruje się na hodowaniu mięsa z kangura, ale nie wyklucza, że w nadchodzącym czasie zajmie się i innymi możliwościami.

Mięsna "Arka Noego"

W przyszłości startupy zaangażowane w produkcję mięsa w laboratoriach mogą stworzyć nowoczesną wersję "Arki Noego". Z tą jednak różnicą, że zamiast prawdziwych zwierząt w "Arce" znajdowałaby się biblioteka komórek macierzystych poszczególnych gatunków.

- Nasza biblioteka komórek skataloguje nowe profile smaku, tekstury i składników odżywczych, które możemy połączyć, aby stworzyć niesamowite wrażenia kulinarne – powiedział George Peppou, współzałożyciel VOW Foods.

Zdaniem prof. James'a Serpell'a z University of Pennsylvania, ludzie chętniej spróbują laboratoryjnej wersji mięsa egzotycznych zwierząt, które są im znane. Serpell zaznacza również, że takie mięso może cieszyć się większą popularnością niż wołowina z laboratorium. Czemu? Wyjaśnienie jest proste. Smaku zebry, słonia czy dinozaura konsumenci nie będą w stanie porównać do niczego innego, co wcześniej jedli.

Wybrane dla Ciebie

Co z komunikacją? Problematyczne podróże z prędkością światła
Co z komunikacją? Problematyczne podróże z prędkością światła
Zmasowany atak na Ukrainę. Taka była skuteczność obrony powietrznej
Zmasowany atak na Ukrainę. Taka była skuteczność obrony powietrznej
Rozwinie elektronikę. Ten wyjątkowy kryształ "oddycha"
Rozwinie elektronikę. Ten wyjątkowy kryształ "oddycha"
Ukraina ujawnia. Rosja wykorzystała znaczną część zapasów uzbrojenia
Ukraina ujawnia. Rosja wykorzystała znaczną część zapasów uzbrojenia
To już dzisiaj. Wyjątkowy spektakl na niebie
To już dzisiaj. Wyjątkowy spektakl na niebie
Prawda wyszła na jaw. USA wspierały Chiny militarnie
Prawda wyszła na jaw. USA wspierały Chiny militarnie
Transformacja lotnisk.  Sztuczna inteligencja i nowe technologie na horyzoncie
Transformacja lotnisk. Sztuczna inteligencja i nowe technologie na horyzoncie
Ukraińcy pokazali broń w Kielcach. Chcą ją zaoferować Polsce
Ukraińcy pokazali broń w Kielcach. Chcą ją zaoferować Polsce
Czy przeszczepy organów mogą przedłużyć życie?
Czy przeszczepy organów mogą przedłużyć życie?
Płazy cierpiały na choroby kostne. Odkryli to badacze z Opola
Płazy cierpiały na choroby kostne. Odkryli to badacze z Opola
Nie każdy dostrzega tę iluzję optyczną. Naukowcy są zaskoczeni
Nie każdy dostrzega tę iluzję optyczną. Naukowcy są zaskoczeni
Przyjrzeli się zbrojeniom Polski. Stawiają nas za wzór
Przyjrzeli się zbrojeniom Polski. Stawiają nas za wzór