Japonia. Niedługo powstaną pierwsze ludzko-zwierzęce hybrydy
W Japonii już wkrótce powstaną samodzielnie żyjące ludzko-zwierzęce hybrydy. Dzięki zmianom w prawie naukowcy będą mogli tworzyć embriony zawierające ludzkie komórki i wszczepiać je do organizmów żywych zwierząt.
31.07.2019 | aktual.: 31.07.2019 09:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do marca obowiązywało prawo, zgodnie z którym zakazane było utrzymywanie przy życiu przez okres dłuższy niż 2 tygodnie, zwierzęcych embrionów posiadających ludzkie komórki lub ich przeszczepianie surogatkom.
Nad ludzko-zwierzęcymi hybrydami pracuje Hiromitsu Nakauchi, który współpracuje z Uniwersytetem Tokijskim i Uniwersytetem Stanforda. Jest pierwszym naukowcem, który otrzymał rządowe wsparcie w tworzeniu zwierzęcych embrionów zawierających ludzkie komórki.
Nakauchi planuje hodować ludzkie komórki w embrionach myszy i szczurów, by później wczepiać je surogatkom właściwych gatunków. Celem tego działania jest stworzenie zwierząt posiadających ludzkie organy, które można będzie wykorzystać do przeszczepów.
Podobne badania były prowadzone w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyhodowano zarodki ludzko-zwierzęcych hybryd. Nigdy nie doprowadzono jednak do ich porodu, a badania zostały zawieszone w 2015 roku. Nowe prawo Japonii zezwala również na porody w przypadku ludzko-zwierzęcych hybryd.
Eksperymenty Nakauchi są pierwszymi, które zostaną zrealizowane zgodnie z nowymi zasadami. Prace oczekują na ostatnie potwierdzenie japońskiego ministerstwa nauki. Zgoda ma być wydana w sierpniu.
Nakauchi planuje działać powoli
Nakauchi przekonuje, że planuje działać powoli. Początkowo naukowiec chce hodować hybrydowe zarodki myszy, które będą utrzymywane przy życiu do 14,5 dnia, czyli do momentu, kiedy organy zwierzęcia są w większości uformowane. Następnie Nakauchi rozszerzy swoje badania o szczury, rozwijający hybrydy do 15,5 dnia, a później chce ubiegać się o zgodę rządu na hodowanie embrionów świń do 70 dnia.
Zdaniem Tetsuya Ishii z Uniwersytetu Hokkaido w Sapporo w Japonii - Dobrze jest postępować krok po kroku z ostrożnością, co umożliwi prowadzenie dialogu z opinią publiczną, która jest zaniepokojona i ma obawy.
Czy eksperyment z embrionami jest bezpieczny?
Niektórzy bioetycy obawiają się, że ludzkie komórki przedostaną się do innych organów i przykładowo dotrą do mózgu. To ich zdaniem, może wpłynąć na świadomość zwierzęcia. Nakauchi uspokaja jednak, że takie możliwości zostały uwzględnione w projekcie eksperymentu i są bardzo mało prawdopodobne, ponieważ cały proces znajduje się pod ścisłą kontrolą.
Już w 2017 roku Nakauchi z zespołem innych naukowców z sukcesem wprowadził mysie indukowane pluripotencjalne komórki macierzyste do szczurzego embrionu, który nie mógł samodzielnie wytworzyć trzustki.
Dzięki temu zabiegowi u szczura rozwinęła się trzustka powstała w całości z mysich komórek. Wytworzona trzustka została przeszczepiona myszy chorej na cukrzycę. Narząd był w stanie skutecznie kontrolować poziom cukru we krwi, skutecznie lecząc chorobę.
Nakauchi podkreśla, że wyhodowanie ludzkich organów nie będzie tak proste. Dlatego też, woli pracować powoli. Dzięki temu, możliwe będzie wykrycie elementów, które niekorzystnie wpływają na rozwój ludzkich komórek w zwierzęcych embrionach.