Bojowe wozy pancerne M2 Bradley, których możliwości przypominamy, wielokrotnie miały okazję udowodnić w trakcie walk w Ukrainie, że są maszynami, które ratują życie Ukraińców. Teraz profil OSINT Technical na platformie X publikuje kolejny dowód potwierdzający wytrzymałość tych maszyn z USA.
M2 Bradley dosłownie ratuje życia obrońców. W ostatnich miesiącach do sieci wielokrotnie trafiały nagrania, które potwierdzają użyteczność tej broni z USA na froncie. Przypomnijmy, że niedawno Ukraińcy pokazali nagranie, na którym Bradley najeżdża na minę, która eksplodując, nie unieruchomiła wozu. Załoga mimo silnej detonacji mogła kontynuować misję na froncie.
Innym razem wzmocniona konstrukcja amerykańskiej maszyny przetrwała starcie z wyrzutnią BM-21 Grad. Bradley pokazał też, że jest godnym przeciwnikiem dla rosyjskiego czołgu T-72, z którym przetrwał pojedynek. To jednak nie wszystko, bowiem amerykański wóz – jak pokazała wojna w Ukrainie – może wyjść zwycięsko z batalii z "dumą Putina", najnowocześniejszym czołgiem T-90M Proryw.
Kolejny sukces Bradleya na froncie
Tym razem natomiast OSINT Technical publikuje zdjęcia przedstawiające Bradleya po dwukrotnym ostrzale kilkoma przeciwpancernymi pociskami kierowanymi nieznanego typu. Maszynę należącą do 47. Brygady Zmechanizowanej uratowało opancerzenie reaktywne BRAT, "które skutecznie absorbuje rosyjskie pociski" – czytamy na X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reklamowane hasłem "jedynego rozwiązania, które może pokonać zagrożenie związane z ładunkami kumulacyjnymi, jakie stwarzają nowoczesne rakiety przeciwpancerne dalekiego zasięgu" płyty pancerza uchroniły Bradleya przez wyeliminowaniem go z walki. Opancerzenie zamontowane na bocznych burtach bojowego wozu z USA oraz na jego wieży kolejny raz uratowało życie Ukraińców.
Przypomnijmy, że historia wspomnianego wozu sięga lat 70. ubiegłego wieku. Jego podstawowym uzbrojeniem jest armata kal. 25 mm M242 Bushmaster oraz karabin maszynowy kal. 7,62 mm. Ten uznawany za jeden z najlepiej opancerzonych wozów piechoty na świecie sprzęt dysponuje opancerzeniem, którego budowa różni się w zależności od przeznaczenia pojazdu. Generalnie jednak za ochronę odpowiada mieszanina stali, aluminium i kompozytów.
Jednostka napędowa Bradleya generuje zaś moc na poziomie 500 lub 600 KM (w zależności od roku produkcji) i rozpędza konstrukcję do prędkości niespełna 70 km/h. Pojazd może też poruszać się w wodzie, osiągając prędkość ok. 7 km/h. Zasięg na jednym zbiorniku paliwa Bradleya wynosi z kolei niemal 500 km.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski
