Ile sprzętu do obrony zostało Rosji? Ekspert dokładnie to policzył

Rosjanie mają o wiele mniej kompleksów przeciwlotniczych dalekiego zasięgu S-300/400, niż potrzebują – podaje ukraińska agencja Unian, która powołuje się na wyliczenia analityka wojskowego Oleksandra Kowalenko.

System przeciwlotniczy S-300PS podczas ćwiczeń 24. Brygady Rakiet Przeciwlotniczych w Naro-Fomińsku.System przeciwlotniczy S-300PS - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Mil.ru
Norbert Garbarek

W ostatnich tygodniach z frontu coraz częściej docierają informacje o zniszczeniach rosyjskich systemów S-300/400 przez Ukraińców. Armia agresora straciła tę broń jeszcze w trakcie czerwcowego ataku w obwodzie biełgorodzkim, ale też podczas ostrzelania pociskami MGM-140 ATACMS lotniska Dżankoj na Krymie.

W świetle tych nasilających się zniszczeń kluczowych dla Rosjan rakietowych systemów przeciwlotniczych warto pochylić się nad tym, ile tak naprawdę kompleksów S-300/400 pozostało w arsenale Federacji Rosyjskiej. Policzył to analityk Oleksandr Kowalenko, zdaniem którego armia agresora ma znacznie mniej zestawów tej broni, niż potrzebuje, aby uchronić kraj przed zagrożeniem z powietrza.

Rosjanie mają coraz mniej systemów S-300/400

– Od połowy kwietnia ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły systematyczny atak na Krym rakietami ATACMS o wartości ok. 1,5 mln dolarów każdy. Gwarantują one zniszczenia systemów obrony powietrznej o wartości ponad 1 miliarda dolarów – wyjaśnia Kowalenko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdaniem analityka tylko na Krymie Ukraińcom udało się zniszczyć co najmniej trzy dywizje S-400, natomiast na początku 2024 r. w służbie Rosjan pozostawały 44 dywizje kompleksów. Do tego w arsenale Federacji Rosyjskiej pozostają 63 dywizje systemów S-300. Łącznie daje to ok. 100 dywizji S-300 i S-400. Dodajmy, że liczebność standardowej dywizji Rosjan określa się na 12 wyrzutni.

Choć w praktyce liczba pozostających obecnie na wyposażeniu Rosjan systemów S-300/400 może wydawać się ogromna, to zdaniem analityka jest zupełnie inaczej. – Biorąc pod uwagę terytorium Rosji, które należy ochronić, Rosjanie potrzebują ponad tysiąca takich dywizji, a jest ich tylko około stu – zauważa.

Kowalenko dodaje, że Ukraińcy regularnie niszczą kolejne wyrzutnie, aby jeszcze bardziej osłabić rosyjską obronę powietrzną i zapewnić ukraińskim rakietom odpowiednią przestrzeń do prowadzenia kolejnych ataków. Federacji Rosyjskiej jest natomiast bardzo trudno odbudowywać zniszczone S-300/400 z uwagi na fakt, iż jest to proces bardzo kosztowny i czasochłonny. Kolejne dywizje będą więc zdaniem analityka nadal kurczyć się.

Przypomnijmy, że kompleksy S-300 to jeden z elementów tarczy antyrakietowej Rosjan. Dodatkowym jej elementem są S-400 Triumf, czyli zestawy stanowiące w zasadzie rozwinięcie starszych S-300. Obie te bronie są cenne ze względu na możliwość przechwytywania niemal każdego zagrożenia w powietrzu – samolotów, śmigłowców, pocisków manewrujących i balistycznych.

Zasięg S-400 Triumf określa się na 40-400 km. Zestaw wykorzystuje do ostrzału szereg różnych pocisków, spośród których najpopularniejszym jest ważący ponad 1,8 t 48N6DM/48N6E3. Jego głowica bojowa waży niemal 200 kg i trafia w cele oddalone o ok. 250 km od miejsca wystrzelenia.

Starsze w porównaniu z S-400 Triumf zestawy S-300 to równie istotne dla Federacji Rosyjskiej narzędzie do zwalczania zagrożenia w powietrzu. Najbardziej zaawansowane pociski dla tego kompleksu mierzą 7,5 m długości i mają ponad 0,5 m średnicy. Rozpędzają się w trakcie lotu do prędkości nawet 7000 km/h i mogą uderzyć w cel poruszający się na wysokości nawet 27 km.

Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach