Hayabusa wylądowała na Ziemi z fragmentami asteroidy
Naukowcy wierzą, że pozwoli im to poznać historię formowania się Układu Słonecznego.
15.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Japońska sonda Hayabusa-2 bezpiecznie powróciła na Ziemię za ładunkiem kosmicznych skał pobranych z asteroidy Ryugu.
Naukowcy uważają, że asteroida Ryugu jest pozostałością po procesie formowania się Układu Słonecznego.
Próbki skał zostały pobrane z asteroidy w 2019. Z sondy został wystrzelony pocisk z tantalu, który podrzucił do góry fragmenty skalne. Następnie zostały one wciągnięte przez tubę do specjalnego pojemnika, który został szczelnie zamknięty.
Po otworzeniu pierwszego z trzech kontenerów sondy Hayabusa-2 w centrum badawczym w Sagamiharze w Japonii naukowcy ujrzeli zarówno małe fragmenty skalne, jak i dużą ilość pyłu.
Dwa kolejne kontenery na razie pozostają zamknięte. Drugi jest pusty, a w trzecim powinny znajdować się próbki pochodzące spod powierzchni asteroidy Ryugu. Właśnie ten trzeci ładunek jest najbardziej ekscytujący dla naukowców. Zawiera on materiał, który nie uległ zmianie od początku sformowanie się asteroidy.
W celu pobrania próbki spod powierzchni z sondy Hayabusa-2 wystrzelono miedziany pocisk, który utworzył krater o średnicy 20 metrów. Następnie sonda obniżyła się w kraterze i pobrała próbki z jego dna.
Przy okazji sona pobrała także próbkę gazu z asteroidy, co jest pierwszą taką próbką, która z przestrzeni kosmicznej trafiła na Ziemię.