Sonda Hayabusa 2 ląduje. Po raz drugi w historii na Ziemię trafią próbki asteroidy
Japońska Agencja Eksploracji Aerokosmicznej 6 lat temu wysłała w komos sondę kosmiczną Hayabusa 2. Teraz statek kosmiczny powraca na Ziemię, a w jego luku transportowym znajduje się niezwykle cenny ładunek – próbki pyłu z asteroidy (162173) Ryugu.
05.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
3 grudnia 2014 roku Hayabusa 2 poleciała w kosmos. Po serii testów, Japończycy skierowali ją w kierunku asteroidy (162173) Ryugu. Dotarła do niej w czerwcu 2018 roku. Japońska Agencja Eksploracji Aerokosmicznej początkowo przebadała obiekt przy pomocy urządzeń umieszczonych na sondzie.
W 2019 roku Hayabusa 2 zbliżyła się do asteroidy Ryugu i wystrzeliła w jej kierunki niewielki pocisk. Pobrano próbki pyłu, a kilka miesięcy później sonda wylądowała na powierzchni asteroidy. Po przeprowadzeniu kolejnych badań, zgodnie z planem Hayabusa 2 rozpoczęła powrót na Ziemię. Była wówczas oddalona od naszej planety o około 300 milionów kilometrów.
Zgodnie z harmonogramem, sonda wejdzie do atmosfery ziemskiej tuż przed świtem w Australii. Wcześniej, jeszcze 200 tysięcy kilometrów od naszej planety, od głównego statku Hayabusa 2 odłączyła się mała kapsuła, zawierająca pył z asteroidy Ryugu. To właśnie na niej zależy Japończykom.
Mała kapsuła wyląduje gdzieś na pustkowiach Australii, około 450 kilometrów na północ od Adelajdy. Ekipa JAXA już oczekuje powrotu Hayabusy 2. Na pustyni umieszczono antenę, która pomoże wykryć lot obiektu. JAXA będzie prowadzić transmisję na żywo z powrotu sondy, która rozpocznie się 5 grudnia o 18:00 polskiego czasu.
Niemniej jednak, poszukiwanie kapsuły będzie nie lada wyzwaniem, ponieważ ma ona zaledwie 40 centymetrów szerokości. Będzie to dopiero drugi przypadek w historii ludzkości, gdy na Ziemię trafią próbki asteroidy, zebrane przy pomocy sondy kosmicznej. Wcześniej dokonała tego poprzedniczka sondy – Hayabusa.
Kapsuła sondy Hayabusa 2 ląduje - transmisja na żywo
Japończycy wykorzystali zaawansowany sprzęt, aby pobrać próbki z asteroidy
Hayabusa 2 posiada urządzenie przypominające działaniem pistolet. 28 grudnia 2018 przeprowadzono test broni jeszcze na ziemi. Naukowcy zebrali wiadro gruzu (dosłownie), przypominającego strukturę powierzchni Ryugu. Został on przygotowany dzięki pomocy profesora Hideaki Miyamoto z Uniwersytetu Tokijskiego. Sztuczny gruz, a konkretnie węgiel chondrytowy symulował właściwości planetoidy - wytrzymałość, gęstość i skład.
Następnie wystrzelili pocisk i obserwowali rozwój sytuacji. Naukowcy zebrali dane z uderzenia i za pomocą komputera obliczyli, jak najlepiej podejść do Ryugu, aby najefektywniej pobrać próbki. Musieli też pamiętać, aby zadbać o bezpieczeństwo sondy. To nadal delikatny sprzęt.
Pocisk składający się z 5 gram tantalu uderzył w wiadro gruzu przy prędkości 300 m/s. Identyczny materiał wystrzelono z broni zamontowanej na sondzie Hayabusa-2. Te zaledwie 5 gram ma pomóc przywieźć na Ziemię od 10 do 100 miligramów próbek.