Harpia - wojsko szuka nowego myśliwca

Inspektrat Uzbrojenia ogłosił rozpoczęcie analizy rynku w tematach: "Zwiększenie możliwości realizacji zadań w ramach ofensywnej i defensywnej walki z potencjałem powietrznym przeciwnika oraz zadań wykonywanych w celu wsparcia działań lądowych, morskich i specjalnych - Wielozadaniowy Samolot Bojowy" oraz "Zdolność do prowadzenia zakłóceń elektronicznych z powietrza”. Chociaż w ogłoszeniu ani razu nie pada kryptonim programu myśliwca nowej generacji "Harpia”, to mamy do czynienia z rozpoczęciem procedury właśnie w tej kwestii.

Harpia - wojsko szuka nowego myśliwca
Źródło zdjęć: © WP.PL | USAF
Bolesław Breczko
337

Informacja dotycząca analizy rynku w zakresie pozyskania "Zwiększenie możliwości realizacji zadań w ramach ofensywnej i defensywnej walki z potencjałem powietrznym przeciwnika oraz zadań wykonywanych w celu wsparcia działań lądowych, morskich i specjalnych - Wielozadaniowy Samolot Bojowy " jak również "Zdolność do prowadzenia zakłóceń elektronicznych z powietrza” pojawiła się na stronie Inspektoratu Uzbrojenia 23.11.2017 roku. Postępowanie to dotyczy dwóch odrębnych zdolności, dla których jednak można składać ofertę łączną lub tez w odniesieniu do jednej z nich. Termin składania zgłoszeń mija 18 grudnia bieżącego roku, ale może zostać wydłużony.

Analiza rynku prowadzona w dwóch tematach w ramach jednej procedury może oznaczać, że co najmniej jeden z oferentów posiada te możliwości łącznie w ramach jednej oferty. Wskazuje to dość wyraźnie na chęć pozyskania w ramach tej procedury informacji na temat możliwości samolotu 5. generacji. De facto w jawnej części dokumentacji nie pada ani razu kryptonim "Harpia”, którym opatrzono program samolotów wielozadaniowych. Pojawia się natomiast w adresie mailowym, na który mają być przesyłane oferty, który zaczyna się "iu.harpia…”

Czy Polska kupi F-35?

Program ten sprowadza się w dużej mierze do kierunkowej decyzji o zakupie maszyn 5. generacji F-35 bądź bardziej klasycznych myśliwców. Wśród potencjalnych opcji wymieniany jest przede wszystkim zakup kolejnych F-16, prawdopodobnie wraz z modernizacją obecnie posiadanych maszyn. Rozważany jest również Eurofighter Typhoon, który w ostatnim czasie jest coraz intensywniej proponowany przez europejskie konsorcjum, w którym powstaje ta maszyna.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

W obecnej sytuacji geopolitycznej i w kontekście zwiększonego zagrożenia ze strony Moskwy zasadny jest zakup samolotów bojowych o możliwie wysokich walorach operacyjnych. F-35 byłby interesującą opcją, zwłaszcza, że wiele europejskich krajów NATO-6130285597505153c) rozpoczęło już wprowadzanie tych maszyn do służby, a inne rozważają ten wybór. Jednak w przypadku polskiego lotnictwa zakup F-35 wydaje się on bardzo mało prawdopodobny w przeciągu najbliższej dekady. Nie tylko ze względu na cenę samego płatowca, ale też w związku ze znacznymi wydatkami związanymi z tworzeniem systemu szkolenia, infrastruktury i wsparciem eksploatacji.

Polska posiada już system dla samolotów F-16, jednak jest to efekt kosztownych i długoletnich inwestycji. Wprowadzenie w nowych jednostkach kolejnych samolotów F-16 (wymagany zakres zakupu nowych maszyn szacuje się na 48-64) byłoby mniej kosztowne w zakresie choćby szkolenia pilotów i personelu naziemnego. Z kolei wprowadzenie samolotu 4+, jak Eurofighter Typhoon, dałoby dodatkowe możliwości na przykład jeżeli chodzi o wykonywanie misji z zakresu wywalczania przewagi w powietrzu, czy wykonywanie kilku zadań w trakcie jednego lotu. Wszystkie rozważane opcje mają zalety i wady.

Należy też brać pod uwagę prognozowaną tendencję spadku ceny jednostkowej F-35 w miarę trwania produkcji. Dziś to ponad 100 mln dolarów, ale około 2021 roku ma ona osiągnąć 85 mln dolarów, czyli w granicach 340 mln złotych za maszynę plus koszty infrastruktury i eksploatacji. Używany F-16C/D pochodzący np. z zasobów USAF może być ponad dwukrotnie, a nawet trzykrotnie tańszy, zwłaszcza w przypadku coraz szerszego zastępowania ich w innych krajach NATO przez F-35.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY

Obecny moment jest mocno niekorzystny na rozpoczęcie samego procesu wymiany myśliwców, aczkolwiek może być dobrym punktem do podejmowania kierunkowej decyzji. Za kilka lat bowiem sytuacja w zakresie dostępności tak nowych, jak i używanych maszyn zmieni się znacząco.

Walka elektroniczna w powietrzu

Wraz z analizą dotyczącą samolotów wielozadaniowych prowadzona jest również analiza w zakresie "Zdolność do prowadzenia zakłóceń elektronicznych z powietrza”. W procedurze tej nowe samoloty mają zostać wyposażone w możliwość aktywnego zakłócania w postaci zasobników lub też zabudowanych modułów. W tym zakresie siły powietrzne mogą prawdopodobnie wybrać obie opcje. Jeśli zdecydujemy się na samolot posiadający już zabudowane systemy walki radioelektronicznej i aktywnego zakłócania, to będzie on spełniał wymagania w obu zdolnościach.

Jednocześnie polskie lotnictwo, prawdopodobnie w wyniku analiz związanych z SPO, chce pozyskać nowoczesne zasobniki służące do walki elektronicznej. W tym zakresie możliwości są obecnie w zasadzie ograniczone do systemów ALQ-211 zabudowanych na maszynach F-16 Jastrząb. Zastosowanie nowoczesnych zasobników podwieszanych może znacznie zwiększyć możliwości polskiego lotnictwa w tym zakresie.

Podsumowując rozpoczętą procedurę analizy rynku, należy ją traktować jako rozpoznanie potencjalnych możliwości. W obecnej chwili trudno byłoby znaleźć środki na kosztowny program samolotów bojowych w sytuacji, gdy w ostatnią fazę weszły rozmowy na temat systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Wisła i systemu rakietowego Homar, a w krótkiej perspektywie spodziewana jest decyzja wyboru kontrahenta w programie okrętów podwodnych Orka. Natomiast rozpoczęcie z odpowiednim wyprzedzeniem analizy rynku pozwoli np. zaplanować odpowiednio wcześniej harmonogram zakupów, przy świadomości, że potrzeba zarówno nowych samolotów, zastępujących po 2022 roku sprzęt posowiecki, jak też modernizacji posiadanych F-16 w ramach tak zwanego "mid-life update" w celu dostosowania ich możliwości do zmian na polu walki.

Autor Juliusz Sabak

Wybrane dla Ciebie

Był dwa razy większy. Co się stało z Jowiszem?
Był dwa razy większy. Co się stało z Jowiszem?
Nawet 500 dronów dziennie. Ukrainiec o rosyjskich atakach
Nawet 500 dronów dziennie. Ukrainiec o rosyjskich atakach
Finlandia prezentuje super pocisk. To rewolucja artyleryjska
Finlandia prezentuje super pocisk. To rewolucja artyleryjska
Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Problem brytyjskich lotniskowców. Bez AWACS-ów ich możliwości są ograniczone
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Drony za eliminację wroga. Ukraińska armia wprowadza system punktowy
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
Dostosowują sprzęt do walk. Ekspert: utrzymanie staje się sztuką
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
500 tys. dronów rocznie. Chcą zawstydzić całą Europę
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Dziwny trend u kapucynek z wyspy Jicarón. Z nudy porywają młode wyjce
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Rosja modernizuje flotę bombowców. Koszt to 316 mln dolarów
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Polskie baterie Patriot. Chcemy kupić do nich setki pocisków
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Amerykańska obecność wojskowa w Europie. Bez USA wydamy bilion dolarów
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie
Wstrzymali transfery do Ukrainy. Nagle zmienili zdanie