Giganty wylądowały w Polsce. Trzy potężne maszyny w jednym miejscu

Na lotnisku Rzeszów-Jasionka w środę 10 kwietnia wylądowały jedne z największych samolotów na świecie. Rzeszowskie lotnisko odwiedziły bowiem aż trzy maszyny – dwa Boeingi 747 oraz jeden Antonov An-124. Przypominamy ich możliwości.

Antonov An-124 - zdjęcie poglądowe
Antonov An-124 - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © GETTY | Jens Schlueter
Norbert Garbarek

Pojawienie się na polskim lotnisku największego obecnie samolotu transportowego na świecie, Antonova An-124 Rusłan, to nie lada wydarzenie m.in. dla fanów lotnictwa, którzy mogą na własne oczy zobaczyć tę mierzącą ponad 70 m długości maszynę. W środę 10 kwietnia nadarzyła się ku temu kolejna okazja w tym roku, bowiem na lotnisku Rzeszów-Jasionka wylądował wspomniany An-124. I to nie w byle jakim towarzystwie, bo razem z dwoma innymi gigantami - Boeingami 747.

Cieszący się gigantycznym zainteresowaniem An-124 (jego lot na stronie Flightradar24.com śledziło ponad 2 tys. osób) wraz z Boeingami przyleciał do Rzeszowa. Zawartość przewożonego przez nie ładunku nie jest nieznana, a przynajmniej nie zostało to przekazane opinii publicznej. Wiadomo jednak, że Antonov rozpoczął rejs we Włoszech (lotnisko Rzym-Fiumcino), natomiast jeden z Boeingów 747 startował w Nowym Jorku. Oba Boeingi były obsługiwane przez linie lotnicze cargo, tj. transportowe. Jeden z samolotów należy do linii Kalitta Air, natomiast drugo do Compass Air Cargo. Obie firmy są amerykańskie.

Potężne samoloty na lotnisku w Rzeszowie

Zasługujący na największą uwagę Antonov An-124 to samolot, którego historia sięga jeszcze końcówki lat 70. ubiegłego wieku. Wtedy rozpoczęto trwające trzy lata prace, które zakończono pierwszym lotem maszyny. Odbył się on 24 grudnia 1982 r. Z uwagi na fakt, iż poprzedni rekordzista, An-225 Mrija, został zniszczony w trakcie ataku na lotnisko Kijów-Hostomel, An-124 jest obecnie największym samolotem transportowym na świecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jego gabaryty są imponujące – rozpiętość skrzydeł giganta sięga aż 73 m, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w przypadku samolotu pasażerskiego Boeing 737-800. Długość An-124 to z kolei niemal 70 m, a jego wysokość przekracza 21 m. Tak masywny samolot rozpędza się do prędkości 865 km/h, co jest zasługą czterech silników Progress D-18T o ciągu 229 kN każdy. Maksymalny zasięg maszyny wynosi 11,5 tys. km, a jego całkowita ładowność sięga 150 t. Dla łatwiejszego manipulowania przewożonym ładunkiem na pokładzie znalazł się wbudowany dźwig o udźwigu 30 t.

Kolejne dwie maszyny, które przyleciały na rzeszowskie lotnisko, to Boeingi 747, czyli szerokokadłubowe samoloty, których historia sięga jeszcze końcówki lat 60. ubiegłego wieku. Pierwszą wersję 747 oblatano w 1969 r., zaś seryjną produkcję rozpoczęto rok później i zakończono dopiero w 2022 r. W historii Boeinga powstało wiele różnych wersji 747, zatem ich parametry różnią się nieznacznie w zależności od wariantu.

Boeingi 747 są napędzane jednymi z kilku silników: Pratt & Whitney JT9D, Rolls-Royce RB211, General Electric CF6 lub Pratt & Whitney PW4000. Rozpiętość skrzydeł największego z modeli tych maszyn sięga 68,5 m, zaś jego długość to ok. 76,4 m. Te amerykańskie konstrukcje są szybsze w porównaniu z Antonovem, bowiem mogą pokonywać trasę z prędkością nawet 977 km/h. Całkowita ładowność tych maszyn to ok. 120 t.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

wiadomościsamolotylotnictwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)