Farbyka zastąpiła 90 procent pracowników robotami. Produktywność wzrosła o 250 procent

Chińska fabryka w Dongguan niedawno zastąpiła 590 swoich pracowników robotami, a rezultaty tego ruchu okazały się zaskakujące. Produktywność wzrosła dwuipółkrotnie. Wcześniej w fabryce pracowało 650 pracowników. Jedynie 60 z nich utrzymało zatrudnienie. Teraz ich zadaniem jest kontrolowanie, czy maszyny właściwie wykonują swoją pracę.

Farbyka zastąpiła 90 procent pracowników robotami. Produktywność wzrosła o 250 procent
Źródło zdjęć: © East News
Bolesław Breczko

03.02.2017 | aktual.: 03.02.2017 18:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przedsiębiorstwo Technologii Precyzyjnych Changying (ang. Changying Precision Technology Company) zajmuje się przede wszystkim produkcją telefonów komórkowych. Ludzie, którzy pracowali przy ich składaniu na liniach produkcyjnych, zostali zastąpieni robotami. Firma korzysta nawet z autonomicznych ciężarówek.

- Chociaż może się wydawać, że 60 osób to zbyt mało do zarządzania i kontrolowania fabryką, to rezultaty zastąpienia ludzi maszynami są tak dobre, że liczba ludzkich pracowników może w niedalekiej przyszłości spaść nawet do 20 – mówi prezes firmy Luo Weqiang.

Wzrost produktywności fabryki nie jest jedynym pozytywnym skutkiem zastąpienia ludzi maszynami. Znacznie spadł też odsetek błędów popełnianych w procesie produkcyjnym. Wyeliminowanie ludzi z taśm montażowych zmniejszyło odsetek wadliwych produktów z 25 do 5.

W nadchodzących latach możemy się spodziewać, że zastępowanie ludzi maszynami osiągnie jeszcze większą skalę. Jak widać dla przedsiębiorstw ma to same plusy. Oznacza to także, że coraz więcej ludzi, a zwłaszcza pracowników fizycznych, pozostanie bez pracy i nawet największe strajki nie zmuszą pracodawców do ponownego ich zatrudnienia, skoro maszyny wykonują pracę lepiej i szybciej. Zdaniem Elona Muska, szefa Tesli i SpaceX, taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny i aby zminimalizować jego negatywne skutki już teraz powinniśmy zacząć się zastanawiać nad tzw. dochodem gwarantowanym. Czy oznacza to, że za jakiś czas wszyscy znajdziemy się na zasiłku?

Komentarze (380)