Facebook podda się zewnętrznej kontroli. Powstanie niezależna rada nadzorcza

Zapowiedziany przez Marka Zuckerberga plan zwiększenia zewnętrznej kontroli nad Facebookiem nabiera kształtów. Niezależna rada nadzorcza będzie wydawała decyzje co do spornych treści na Facebooku. Zacznie działać w 2020.

Facebook podda się zewnętrznej kontroli. Powstanie niezależna rada nadzorcza
Źródło zdjęć: © 123RF
Bolesław Breczko

Rada nadzorcza (eng. Oversight board) będzie składać się z maksymalnie 40 członków, z których tylko pierwszych kilkunastu zostanie wybranych bezpośrednio przez Facebooka. Kolejni będą wybierani już przez istniejących członków rady. Ma to zapewnić jak największą niezależność organu od portalu społecznościowego.

Rada ma zajmować się spornymi kwestiami dotyczącymi zasad publikacji treści na Facebooku. To odpowiedź na zarzuty, że Facebook, który nie ma praktycznie konkurencji na rynku portali społecznościowych, jest sędzią we własnej sprawie, gdy pojawiają się sporne kwestie. Rada nadzorcza ma być niezależna finansowo - powstanie fundusz powierniczy, który będzie finansował działanie rady.

W pełni niezależne mają być przede wszystkim decyzje rady nadzorczej. Będą one też wiążące dla Facebooka, który będzie musiał wprowadzić je w życie w miarę możliwości technicznych. Rada nie będzie mogła jednak wprowadzać zmian do regulaminu portalu, a jedynie je sugerować.

Rada będzie zajmowała się spornymi wpisami i postami, jednak nie tymi, które łamią zasady społeczności Facebooka. Może to spowodować, że wiele spornych dziś np. treści prawicowych nie zostanie nawet wzięte pod uwagę przez radę, bo zostaną uznane jako niezgodne z zasadami społeczności.

Rada nadzorcza będzie składać się z maksymalnie 40 członków, i będzie jedna na cały świat. To prawdopodobnie mocno ograniczy jej możliwość rozwiązywania spraw (członkowie rady będą w niej pracować dorywczo), a także zasięg. Przez taką organizację oceniam bardzo nisko szanse, że rada będzie się zajmować np. kwestiami blokowania wpisów polskich prawicowych felietonistów albo kwestiami zdjęć prezentujących nagość na skandynawskim Facebooku, a na to narzekali tamtejsi użytkownicy portalu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)