F‑16 lada chwila w Ukrainie. "Rosjanie będą wiedzieć jako pierwsi"

F-16, zdjęcie ilustracyjne
F-16, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ezra Acayan
Mateusz Tomczak

10.05.2024 21:53, aktual.: 11.05.2024 13:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ekspert ds. rozwoju rynku lotniczego Bogdan Dolince nie ma wątpliwości, że Rosjanie szybko odczują obecność F-16 na froncie. Jednocześnie zaznacza, że poza samymi myśliwcami ważną rolę odegra uzbrojenie, jakie wraz z nimi zostanie dostarczone.

F-16 to najpopularniejszy samolot bojowy na świecie. Przez lata trafił na wyposażenie wielu państw, a jedną z najczęściej wymienianych zalet tej maszyny jest jej dostosowanie do różnego rodzaju uzbrojenia. F-16 może przenosić m.in. pociski rakietowe, pociski przeciwokrętowe, a także bomby CBU-87, CBU-89, GBU-10, GBU-12, Paveway lub JDAM.

Z punktu widzenia Ukraińców szczególnie cenne mogą okazać się transfery pocisków typu powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM. Każdy F-16 jest w stanie jednorazowo przenieść do sześciu sztuk takich pocisków, które wykorzystują aktywny radiolokacyjny układ naprowadzania i pozwalają na rażenie celów od ok. 100 km do nawet 160 km (zależnie od wersji).

Rosjanie szybko odczują pojawienie się F-16

– Pierwszymi, którzy dowiedzą się o pojawieniu się F-16 w Ukrainie będą Rosjanie - ich lotnictwo i inne rosyjskie cele wojskowe, które w pierwszych tygodniach odczują całą moc i wszystkie możliwości, jakie pojawią się w ukraińskim lotnictwie wojskowym wraz z amerykańskimi myśliwcami – stwierdził Dolince.

Względem poradzieckich maszyn, na których cały czas musi opierać się ukraińskie lotnictwo, F-16 to samolot znacznie nowocześniejszy. Posiada liczne systemy elektroniczne ułatwiające pilotom sterowanie i namierzanie celów. Jest przy tym w stanie osiągać prędkość do 2 Ma (ponad 2100 km/h) i operować na pułapie do ok. 15 tys. m.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy Ukraina otrzyma F-16?

Państwa NATO, które zobowiązały się do wsparcia Ukrainy myśliwcami F-16 (do tej pory uczyniły to Dania, Holandia, Norwegia i Belgia) deklarują, ze wygospodarowały ze swoich zasobów już kilkadziesiąt egzemplarzy. Do tej pory żaden nie trafił na front, ale lada chwila powinno się to zmienić.

Z informacji podanych przez agencję Reutera powołującą się na wysokie rangą ukraińskie źródło wojskowe wynika, że pierwsze myśliwce F-16 zostaną przekazane ukraińskiej armii w czerwcu bądź w lipcu.

Wytypowani ukraińscy piloci od tygodni przechodzą odpowiednie szkolenia na Zachodzie. W tym tygodniu do Ukrainy trafił natomiast pierwszy symulator lotu myśliwcem F-16. Przekazały go Czechy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także