F‑16 bez pilota stoczył walkę powietrzną z człowiekiem
W ramach testów prowadzonych przez agencję DARPA po raz pierwszy przeprowadzono symulowaną walkę powietrzną pomiędzy F-16 a maszyną VISTA X-62A, pilotowaną przez sztuczną inteligencję. To kamień milowy w rozwoju bojowych bezzałogowców.
21.04.2024 | aktual.: 22.04.2024 08:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Test polegał na przeprowadzeniu serii symulowanych, manewrowych walk powietrznych na krótkim dystansie pomiędzy samolotem F-16 pilotowanym przez człowieka a specjalną, testową wersją F-16 o nazwie VISTA X-62A, kierowaną przez sztuczną inteligencję.
W kabinie tego samolotu siedział człowiek, który w razie nieprzewidzianej sytuacji mógł przejąć stery, ale jego interwencja nie okazała się konieczna.
Symulowane walki prowadzone z udziałem AI w wirtualnym, komputerowym środowisku, nie są niczym nowym. Złożoność procesów zachodzących w prawdziwej walce powietrznej jest jednak tak duża, że wirtualne środowisko okazało się niewystarczające i konieczne stało się prowadzenie dalszych testów z wykorzystaniem prawdziwych samolotów.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Według informacji podanych przez DARPA (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych Departamentu Obrony), początkowo AI wykonywała wyłącznie manewry obronne, ale z czasem umożliwiono jej także atakowanie samolotu "przeciwnika".
Jak podaje DARPA, podczas walk minimalna odległość pomiędzy maszynami wynosiła 600 m, a prędkość, z jaką zbliżały się do siebie, sięgała blisko 2 tys. km/h. Rezultat symulowanych starć powietrznych nie został ujawniony.
Autonomiczny F-16
Użyty podczas testów samolot VISTA X-62A (Variable Stability In-flight Simulator Test Aircraft) to zmodyfikowany F-16, który od 1992 r. służy amerykańskiemu lotnictwu do testów i rozwoju lotniczej sztucznej inteligencji.
Samolot został zbudowany na bazie izraelskiego wariantu F-16 i otrzymał zmodyfikowane powierzchnie aerodynamiczne, a także możliwość wektorowania ciągu poprzez wychylenia dyszy silnika. W rezultacie maszyna dysponuje większymi od zwykłych F-16 możliwościami wykonywania manewrów. Samolot otrzymał także zmodyfikowane, wzmocnione podwozie.
Maszyna zbudowana wspólnym wysiłkiem DARPA i Skunk Works ma także całkowicie zmodyfikowane oprogramowanie i komputer pokładowy EMC2 (Enterprise Mission Computer version 2), znany pod potoczną nazwą Einstein Box.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski