Estońskie roboty dla Ukrainy. Rosjanie dawali za nie milion rubli
Estońska firma Milrem Robotics dostarczy Ukrainie we współpracy z niemieckim przedsiębiorstwem Krauss-Maffei Wegmann 14 robotów bezzałogowych THeMIS. O tym, że jest to bardzo zaawansowany technologicznie sprzęt świadczy m.in. fakt, że swego czasu resort obrony w Moskwie oferował za przekazanie mu tego urządzenia nagrodę w wysokości miliona rubli (równowartość ok. 74 tys. zł).
29.11.2022 | aktual.: 01.12.2022 12:51
Bezzałogowe pojazdy naziemne THeMIS służą głównie do transportu rannych i udrażniania szlaków komunikacyjnych. Jak informuje ukraiński serwis Militarnyj, Niemcy i Estończycy podpisali właśnie umowę na dostawę 14 urządzeń tego typu na front. Siedem z nich zostanie skonfigurowanych do ewakuacji ofiar; docelowo mają one trafić do Ukrainy do końca tego roku. Wyjaśniamy, jakie są możliwości tych pojazdów.
Estońskie roboty bojowe dla Ukrainy
Platformy gąsienicowe THeMIS zostały po raz pierwszy zaprezentowane publicznie siedem lat temu. Są to maszyny o napędzie hybrydowym, będącym kombinacją silników spalinowych i elektrycznych. Robot może poruszać się bez przerwy przez 12 godzin z prędkością 20 km/h.
Masa bojowa urządzenia wynosi ok. 1,6 t. Chociaż są to pojazdy bezzałogowe, nie działają one w pełni autonomicznie, lecz pod kontrolą zdalnych operatorów. THeMiS jest w stanie transportować ładunek o łącznej masie 1,2 t. Konstrukcja posiada ponadto przestrzeń pomiędzy gąsienicami, w której mogą znaleźć się moduł uzbrojenia oraz różnego rodzaju wyposażenie (np. specjalistyczny ładunek wojskowy). W tym miejscu można także ułożyć rannego żołnierza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot jest w stanie działać w odległości do 1,5 km od operatora, a jego niewielkie rozmiary (podwozie o długości 2,4 m oraz wysokość ok. 1,15 m) utrudniają wykrycie go przez nieprzyjaciela. W maszynie znajdziemy moduły ze zdalnie sterowanym uzbrojeniem, które obejmuje m.in. działa niewielkich kalibrów, amunicję krążącą czy karabiny maszynowe.
W razie potrzeby robot jest w stanie podążać za konkretną osobą oraz odnajdywać samodzielnie drogę w terenie. Według Rosjan, Ukraińcy mieli wcześniej otrzymać jedną sztukę tego urządzenia bezpośrednio od estońskiego producenta. Dotąd nie pojawiły się jednak żadne oficjalne informacje o przekazaniu robota THeMIS obrońcom. Podpisana niedawno umowa powoduje jednak, że niedługo Ukraińcy znajdą się na liście operatorów tych zaawansowanych maszyn.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski