Elon Musk wyniósł na orbitę kolejne satelity Starlink. Konkurencja bacznie się przygląda

Elon Musk, założyciel Tesli i SpaceX z powodzeniem zakończył kolejną misję wyniesienia na niską orbitę okołoziemską partii 60 satelitów Starlink na pokładzie Falcon 9. Inni operatorzy satelitarni rozważają natomiast możliwości konkurowania ze SpeceX i dostarczenia alternatywnych usług internetowych.

Falcon 9 wyniósł Starlinki na niską orbitę okołoziemską
Falcon 9 wyniósł Starlinki na niską orbitę okołoziemską
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

08.04.2021 14:41

Rakieta SpaceX Falcon 9 wyniosła kolejne Starlinki na orbitę 7 kwietnia. Liczba satelitów, które się tam znajdują, już dawno przekroczyła 1300, a Elon Musk docelowo planuje, aby konstelacja składała się z około 12 tys. urządzeń.

Elon Musk rozbudowuje konstelację Starlink

Starlink, czyli telekomunikacyjny system satelitarny, ma zapewnić dostęp do szybkiego i niezawodnego internetu w niemalże każdym miejscu na świecie. Obecnie znajduje się w fazie testów beta, realizowanych w ramach projektu "Better Than Nothing", które obejmują głównie użytkowników ze Stanów Zjednoczonych.

Jak donosi portal SpaceNews.com, podczas Satellite 2021 LEO Digital Forum 6 kwietnia, Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjny SpaceX, powiedziała, że ​​firma planuje oferować satelitarne usługi internetowe Starlink bezpośrednio konsumentom, ale nie wyklucza również współpracy z rządem USA.

Podczas wydarzenia głos zabrali również komercyjni operatorzy satelitów geostacjonarnych. Argumentowali oni, że usługi świadczone przez Starlink "nie powinny być postrzegane jako jedyne rozwiązanie problemów komunikacyjnych klientów".

Satelity geostacjonarne umieszcza się na tzw. orbicie geostacjonarnej, czyli w płaszczyźnie równikowej, ponad 35 tys. kilometrów od równika. Takie satelity poruszają się synchronicznie do sposobu, w jaki porusza się Ziemia. W ich przypadku występują jednak nieznacznie większe opóźnienia w przesyłaniu sygnału w porównaniu z satelitami na niskiej orbicie okołoziemskiej.

Dostrzega to Departament Obrony USA, który wykazał zainteresowanie usługami świadczonymi przez Starlink i ogólnie usługami komunikacyjnymi na niskiej orbicie okołoziemskiej od innych dostawców, takich jak Iridium i OneWeb. Wydaje się więc, że w najbliższym czasie operatorzy będą starali się wykazać wyższość swoich rozwiązań. Niektórzy zapowiadają nawet, że są w stanie oferować usługi hybrydowe, łączące sygnał pochodzący z różnych satelitów.

Komentarze (1)