Elon Musk realizuje plan. SpaceX umieści na orbicie 42 tys. mikrosatelitów kosmicznego Internetu
Elon Musk zamierza stać się pionierem kosmicznego internetu. Jego firma pozwoli mieszkańcom Ziemi uzyskać dostęp do sieci nawet na najbardziej odległych obszarach. SpaceX wyśle na orbitę 42 tys. urządzeń o nazwie StarLink.
Pierwsze 60 sztuk mikrosatelitów konstelacji kosmicznego internetu o nazwie StarLink, firma Elona Muska wyniosła na ziemską orbitę w maju. Każdy z mikrosatelitów jest wyposażony w silnik jonowy typu Halla, bazujący na kryptonie. Zostały zaprojektowane w ten sposób, aby nie utrudniały obserwacji astronomicznych oraz nie przyczyniały się do wzrostu zanieczyszczenia świetlnego nieba. Kolejne urządzenia trafią na orbitę jeszcze w tym roku.
Pierwsza część mikrosatelitów zostanie umieszczona na wysokości 550 kilometrów ponad powierzchnią Ziemi. Pierwotny plan firmy SpaceX zakładał zainstalowanie na orbicie 7518 urządzeń, a do 2030 roku miało być ich już kilkanaście tysięcy. Według najnowszych informacji, będzie ich w sumie aż 42 tysiące. Znajdą się one na wysokości 340 kilometrów, 550 kilometrów oraz 1150 kilometrów.
Czytaj także: Elon Musk przyznaje: Tesla popełniła "tragiczny błąd"
Firma Elona Muska dostała pozwolenie na wysłanie 12 tysięcy mikrosatelitów. Obecnie stara się o kolejne 30 tysięcy. Przedsięwzięcie realizowane jest na imponującą skalę. Projekt opiewa na 10 miliardów dolarów i jak twierdzą pracownicy SpaceX, jest to opłacalna inwestycja, która przyniesie ludzkości stabilną, superszybką i bezpieczną komunikację.
System Starlink ma oferować prędkość sieci na poziomie do 1 Gb/s, przy pingu nie przekraczającym 24 ms.
Elon Musk stawia też na bezpieczeństwo swojej sieci. Dzięki zastosowaniu specjalnego szyfrowania sieć będzie aktualizowana w niezwykle szybkim tempie, dzięki czemu z łatwością odeprze cyberataki.