Elon Musk otrzymał od NASA 5 milionów dolarów. Wszystko przez marihuanę
NASA miała być tak zadziwiona incydentem podczas podcastu The Joe Rogan Experience, w którym Elon Musk zapalił marihuanę, że zarządziła sprawdzenie kultury pracy w firmie Muska, SpaceX. Pokryła też koszt całej operacji, płacąc firmie Muska 5 milionów dolarów.
Chociaż o tym, że NASA nie była zadowolona z marihuanowego incydentu Muska, wiadomo było już wcześniej, to dopiero teraz ujawniono ogromne konsekwencje finansowe. Był to chyba najdroższy "joint" w historii USA.
Oprócz przeglądu kultury NASA zdecydowała się wdrożyć program edukujący pracowników, który miał zapewnić, że federalni wykonawcy przestrzegają wytycznych co do stosowania używek. Bycie wykonawcą federalnym zobowiązuje do miejsca pracy wolnego od używek.
Elon Musk pali marihuanę
Elon Musk zapalił "blanta" podczas podcastu Joe Rogana. Gospodarz zaproponował Muskowi marihuanę, a ten nie zdobył się na odmowę. Nagranie odbyło się w Kalifornii, w której rekreacyjne palenie marihuany jest legalne, więc Musk nie złamał prawa.
Informacje podał portal "Politico".