Dzieci nie chcą być już obserwowane w sieci. Szukają sposobu na anonimowość

Nowy raport Kaspersky Lab ujawnia, co dzieci robiły w sieci podczas wakacji. Eksperci odnotowali zaskakujący fakt - młodzi w internecie nie chcą być śledzeni.

Dzieci nie chcą być już obserwowane w sieci. Szukają sposobu na anonimowość
Źródło zdjęć: © Fotolia | ronstik
Adam Bednarek

04.09.2018 10:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Co najmłodsi robili w sieci? Raport Kaspersky Lab pod tym względem nie zaskakuje. Według badania młodzi użytkownicy spędzili najwięcej czasu oglądając kanały w serwisie YouTube. Popularnością cieszyły się również gry online. Na całym świecie najmłodsi preferowali grę "Fortnite", która wyprzedziła pod względem popularności inną popularną produkcję — "PUBG".

Nie brakowało też osób, które próbowały szukać w sieci treści dla dorosłych. Tego też można się było spodziewać, wszak zakazany owoc zawsze kusi. Za to zaskakuje fakt, że najmłodsi użytkownicy aktywnie szukali wyszukiwarki DuckDuckGo oraz pytali o VPN. To pierwszy przypadek w historii, gdy Kaspersky Lab odnotował wzrost zainteresowania tym tematem wśród dzieci.

Twórcy wyszukiwarki DuckDuckGo kładą duży nacisk na bezpieczeństwo i ochronę prywatności. Zapewniają, że w przeciwieństwie do dużych koncernów - takich jak Google - nie gromadzą absolutnie żadnych danych na temat swoich użytkowników. Z kolei usługi VPN maskują IP, szyfrują połączenie i uniemożliwiają śledzenie aktywności.

Czy to dobrze, że najmłodsi szukają anonimowości w sieci? Na pewno to pozytywny sygnał. Niewykluczone, że afera związana z Cambridge Analytica i Facebookiem sprawiła, że temat prywatności dotarł również do najmłodszych. Być może nowe pokolenia będą bardziej świadome niż starsze, które chętnie (i niestety raczej bezmyślnie) dzielą się wszystkimi szczegółami na temat swojego życia. Dla wielkich korporacji może to być wielkim problemem, skoro młodzi unikają profilowania i personalizacji.

Z drugiej strony dla opiekunów są to powody do obaw. Niby już wcześniej młodzi rezygnowali z Facebooka, bo chcieli uciec od kontroli rodziców i innych dorosłych. Teraz sięgają po bardziej profesjonalne narzędzia. Istnieje jednak ryzyko, że najmłodsi trafią w miejsca, gdzie nie tylko oni będą anonimowi.

Być może rosnąca moda na prywatność wśród młodych to odpowiedź na zapędy rodziców. Dzięki technologii opiekunowie mogą monitorować swoje pociechy dosłownie non-stop.

- Mam dwie córki, dziewięcioletnią i trzynastoletnią. Obie mają włączone w iPhone'ach udostępnianie lokalizacji i dzięki temu zawsze wiem, gdzie są - mówiła w rozmowie z WP Tech matka Magdy i Ani. - Nie muszę do nich co chwilę dzwonić i sprawdzać, czy dojechały na zajęcia albo do domu. Jako rodzic uważam, że powinnam wiedzieć, gdzie są moje dzieci - dodawała.

Bardzo możliwe, że podejście dzieci do tego tematu jest jednak inne.

Raport Kaspersky Lab prezentuje anonimowe dane statystyczne dot. odwiedzanych stron (na komputerach PC i Mac) oraz wyszukiwanych treści (na komputerach PC i Mac oraz na urządzeniach mobilnych z systemem Android i iOS) w okresie od czerwca do połowy sierpnia 2018 r. Statystyki pochodzą z produktów firmy Kaspersky Lab, które posiadają włączony moduł kontroli rodzicielskiej, jak również z Kaspersky Safe Kids — oddzielnej usługi instalowanej w celu zapewnienia ochrony online dzieciom.

Komentarze (3)