Druga Ziemia w Układzie Słonecznym. Czy poznaliśmy tajemnicę Pasa Kuipera?

Na obrzeżach Układu Słonecznego leży tajemniczy Pas Kuipera – miejsce pełne planet karłowatych i asteroid. Część z nich krąży po zagadkowych orbitach, a naukowcy dotychczas nie wiedzieli, jaka może być tego przyczyna. Okazuje się, że jeśli na początku ewolucji Układu Słonecznego znajdowała się w nim druga Ziemia, to nagle wszystko nabiera sensu.

Zgodnie z hipotezą naukowców druga Ziemia miała zmienić trajektorię asteroid w Pasie Kuipera.
Zgodnie z hipotezą naukowców druga Ziemia miała zmienić trajektorię asteroid w Pasie Kuipera.
Źródło zdjęć: © Pixabay

Pas Kuipera od dawna jest w centrum zainteresowania astronomii. Odkrycie planet karłowatych sprawiło, że Pluton utracił status pełnoprawnej planety, co było jednym z najgłośniejszych wydarzeń naukowych w XXI w. Ale Pas Kuipera słynie w środowisku naukowym ze względu na inną, dużo większą tajemnicę.

Tajemnica Pasa Kuipera

W Pasie Kuipera znajdują się setki wielkich obiektów - planet karłowatych i dużych asteroid. Część obiektów jest na tyle blisko Neptuna, że znajduje się w zasięgu jego oddziaływania grawitacyjnego. Ale niektóre są tak daleko, że grawitacja gazowego olbrzyma nie ma na nie znaczącego wpływu. W jaki sposób te obiekty znalazły się na orbitach tak daleko od Słońca?

Dotychczasowe modele rozwoju Układu Słonecznego były w tej kwestii bezradne, ale amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Cornella w najnowszym badaniu proponują ciekawe rozwiązanie. W ramach symulacji umieścili oni w początkowym stadium rozwoju Układu Słonecznego dodatkową planetę skalistą o masie dwukrotnie większej niż Ziemia, a następnie sprawdzili jej wpływ na zachowanie się ciał niebieskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Druga Ziemia może odpowiadać za anomalie w Pasie Kuipera

Okazuje się, że obecność drugiej Ziemi wyjaśniałaby zachowanie oraz orbity większości obiektów znajdujących się obecnie w Pasie Kuipera. Zgodnie z modelem opracowanym przez naukowców druga Ziemia oddaliła się od Słońca na taką odległość, że grawitacja gwiazdy znacząco osłabła, co doprowadziło do zerwania się z orbity.

Naukowcy twierdzą, że druga Ziemia odleciała w przestrzeń międzygwiezdną, na zawsze znikając w pustce kosmosu. Najpierw jednak doprowadziła do znaczących zmian w zachowaniu mniejszych obiektów, wypychając część z nich na dalekie orbity, poza oddziaływanie grawitacyjne Neptuna.

Hipoteza drugiej Ziemi zdaje się wyjaśniać największą tajemnicę Pasa Kuipera, ale sami naukowcy zaznaczają, że praca powstała w oparciu o modelowanie statystyczne. W odnalezieniu definitywnej odpowiedzi na te pytania może pomóc sonda New Horizon, która za kilka lat ma wykonać trzeci przelot przez Pas Kuipera. Naukowcy liczą na to, że dostarczy ona nowych wskazówek na temat asteroid i planet karłowatych znajdujących się na dalekich rubieżach Układu Słonecznego.

Tomasz Bobusia, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)