Dotrą niemal wszędzie. Ukraina otrzyma miniaturowe drony

Kieszonkowy dron PD-100 Black Hornet mieści się w kieszeni i jest jednym z najmniejszych bezzałogowców rozpoznawczych na świecie. Chociaż waży zaledwie 32 gramy (wcześniejsze wersje były nawet dwukrotnie lżejsze), został wyposażony w dwie kamery optyczne oraz kamerę termowizyjną. 

Serwis Defence Express podkreśla, że urządzanie powstało po to, aby każdy oddział miał swoje "oczy" w powietrzu, zwłaszcza podczas działań bojowych w mieście. Maszyny zostaną wspólnie przekazane przez Norwegię i Wielką Brytanię.

PD-100 Black Hornet jest przeznaczony do instalacji na pojazdach zwiadowczych i może być automatycznie wystrzeliwany z ich pokładu. Przy takich gabarytach i wyposażeniu maszyna utrzymuje się w powietrzu przez 25 minut. Dron ma zasięg do 1,6 km, a jego pułap praktyczny to 10-30 metrów.

Koszt zestawu dwóch bezzałogowców, panelu sterowania i stacji ładującej wynosi od 40 do 60 tys. dolarów (równowartość 190 – 285 tys. złotych). Za opracowanie tych urządzeń odpowiada norweska firma Prox Dynamics. Drony są produkowane przez amerykańskie przedsiębiorstwo Teledyne FLIR. Prace nad tym miniaturowym aparatem latającym rozpoczęły się w 2008 r., a jego seryjna produkcja rozpoczęła się w 2012 r.

Miniaturowe drony znalazły się na wyposażeniu wielu europejskich armii, w tym m.in. niemieckiej, francuskiej i norweskiej. Wielką zaletą drona jest fakt, że może on prowadzić rozpoznanie niemal wszędzie, pozostając niezauważonym przez nieprzyjaciela. Jeśli zostanie on jednak w jakiś sposób dostrzeżony, trudno jest go zneutralizować.

Kamery optoelektroniczne, w które został wyposażony bezzałogowiec w wersji Black Hornet 3, umożliwiają transmisję obrazu o rozdzielczości 640x480 pikseli i robienie zdjęć o rozdzielczości 1600x1200 pikseli. Kamera termowizyjna umożliwia z wykonywanie zdjęć i transmisję obrazu o rozdzielczości 160x120 pikseli. Dron może się poruszać z prędkością do ok. 22 km/godz.