Dlaczego supernowoczesna rosyjska pochodnia olimpijska zawiodła?
W lutym 2014 roku w rosyjskiej miejscowości Soczi rozpoczną się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Jak przystało na największe państwo świata z potężną gospodarką organizacja zimowych zawodów muszą być na najwyższym poziomie. Do tej pory Rosja wydała na przygotowania do igrzysk już ponad 50 mld dolarów, czyli więcej niż kosztowały wszystkie igrzyska zimowe razem wzięte i jakiekolwiek igrzyska letnie. Impreza jest oczkiem w głowie prezydenta Władimira Putina, więc wszystko musi być na najwyższym poziomie. Jednak problemy rozpoczęły się już w przedbiegach.
Tradycją jest, że przed otwarciem igrzysk olimpijskich organizowana jest sztafeta przekazująca kolejnym biegaczom pochodnię z ogniem olimpijskim. Ogień wzniecany jest za pomocą skupionych promieni słonecznych w ruinach świątyni Olimpii. Sztafeta wystartowała 6 października z Moskwy i swój bieg zakończy 7 lutego w Soczi - w dniu otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2014.
Trasa sztafety ma długość około 6. tys. km, a jej pokonanie zajmie biegaczom 123 dni. Ogień będzie podróżował samochodami, pociągami, samolotami, śmigłowcami, a nawet zaprzęgiem konnym (troika). W tym czasie odwiedzonych zostanie 2900 miejscowości. Rosjanie zaprojektowali specjalną pochodnię, która ma sprawdzić się w nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych. Przed rozpoczęciem sztafety zachwalano jej superwłaściwości. Miała być odporna na wiatr, wodę oraz ostre mrozy i syberyjską zimę. Niestety już na samym początku ogień zgasł.
To nie pierwszy raz, kiedy zgasł płomień olimpijski. W historii zdarzyło się to kilkakrotnie. W 197. r. w Montrealu z powodu oberwania chmury, w 2004 r. w Atenach, w 2008 r. w Pekinie, gdzie oficjalną przyczyną były problemy techniczne, a także podczas przeprawy pontonowej przed ostatnimi igrzyskami w Londynie. W Rosji ogień olimpijski zgasł zaraz po starcie sztafety do Soczi, na Placu Czerwonym w Moskwie, prawdopodobnie z powodu silnego wiatru.
Pochodnia miała być przygotowana na tego typu sytuacje. Smukła aluminiowa konstrukcja w kształcie pióra ma 9. cm wysokości i 5,4 cm grubości, a jej masa to 1,8 kg. Wyglądem ma nawiązywać do Feniksa - legendarnego ptaka, który w Rosji jest symbolem pomyślności i szczęścia. Wszystkie komponenty użyte do jej budowy pomyślnie zdały rygorystyczne testy, aby mogła sprostać najtrudniejszym warunkom pogodowym. Jak zbudowana jest pochodnia olimpijska? To dość prosta konstrukcja, składająca się z zaworu, zbiornika z paliwem, przewodów oraz palnika. Prezydent komitetu organizacyjnego Soczi 2014, Dmitry Chernyshenko, napisał na Twitterze, że powodem wpadki z ogniem olimpijskim był niewystarczająco odkręcony zawór.
Źródło: SW, WP.PL