Czołgi K2 na północno-wschodniej flance Polski. Trafiły do jednostki w Braniewie
Do 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej dotarły pierwsze egzemplarze czołgów K2 Black Panther. Jak informuje Wojsko Polskie, "to ważny moment w historii jednostki". Ekspert ds. militarnych, Łukasz Pacholski z magazynu "Lotnictwo Aviation International" zwraca uwagę, że Braniewo to "ważny punkt na mapie polityczno-wojskowej naszego kraju". Wyjaśnia również, jaką rolę mogłaby odegrać znajdująca się tutaj baza w przypadku potencjalnego konfliktu.
W czwartek, 14 listopada do 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej dotarło pierwsze siedem egzemplarzy czołgów K2 Black Panther. Do końca 2024 r. ma tutaj trafić jeszcze więcej południowokoreańskich, zaawansowanych maszyn. Zachodnie media zwracają uwagę, że zostały one rozlokowane w pobliżu granicy z rosyjskim Królewcem. Warto jednak pamiętać, że baza istnieje tutaj od września 1994 r., a wymiana czołgów w 9. Brygadzie jest częścią koncepcji całkowitego przezbrojenia 16. Dywizji Zmechanizowanej w czołgi K2.
K2 Black Panther w Braniewie
- To, że 9. Brygada Kawalerii Pancernej dostanie K2, było ogłoszone przez ministerstwo obrony około dwa lata temu, jeszcze za czasów ministra Błaszczaka, który mówił, że Braniewo będzie drugą jednostką po 20. Bartoszyckiej Brygadzie Zmechanizowanej z czołgami K2 na wyposażeniu. Jest to zwykłe, naturalne przejście ze starego sprzętu na nowy - podkreślił w rozmowie z WP Tech ekspert ds. militarnych, Łukasz Pacholski.
Do tej pory 9. Braniewska Brygada Kawalerii Pancernej korzystała z czołgów PT-91 Twardy. To polskie czołgi podstawowe, będące opracowaną w latach 90. XX wieku modernizacją produkowanego na licencji czołgu T-72M1. Jego pierwowzorem jest radziecki T-72, który wciąż - i to dość licznie - służy Rosjanom. - Teraz już wiemy, że 60 czołgów PT-91 Twardy zostało przekazanych Ukrainie. Być może w tej liczbie są także czołgi, które wcześniej eksploatowano w Braniewie - zwraca uwagę Łukasz Pacholski. Nowe maszyny wzmocnią więc i ewentualnie uzupełnią wyposażenie jednostki dbającej o bezpieczeństwo północno-wschodniej flanki Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Ma prawie 100 lat i wciąż jest na topie. Co z tą telewizją? - Historie Jutra napędza PLAY #3
- Baza w Braniewie istnieje od ok. 30 lat. 9. Brygada funkcjonuje w strukturach dywizji i jest przy samej granicy. To może być argumentem zarówno dla jednej, jak i drugiej strony, że w razie czego, będzie stanowić solidny korek, który mógłby zatrzymać ewentualne wejście Rosjan do Polski na tak długo, aby wsparcie z innych państw mogło do nas dotrzeć. Dla przykładu, w godzinę mogłyby dotrzeć do Polski samoloty bojowe z Wielkiej Brytanii czy Włoch. Pamiętajmy też o tym, że Braniewo to także przejście graniczne, droga ekspresowa S22, więc całkiem ważny punkt na mapie polityczno-wojskowej naszego kraju - wyjaśnia ekspert.
Czołgi K2 w Wojsku Polskim
W sierpniu 2022 r. Agencja Uzbrojenia i Hyundai Rotem podpisały umowę wykonawczą o wartości 3,37 mld USD netto, zgodnie z którą do Sił Zbrojnych RP w latach 2022-2025 trafi w sumie 180 czołgów K2 Black Panther. Maszyny regularnie przypływają z Korei Południowej do Polski. Według ostatnich deklaracji wiceministra Pawła Bejdy do tej pory polska armia otrzymała już 71 czołgów K2. Maszyny te cieszą się sporym uznaniem wśród żołnierzy. -
- Jest to bardzo dobry czołg - lekki jak na klasę czołgów zachodnich, poniżej 60 ton masy bojowej, posiadający bardzo mocny silnik, szybki, zwrotny i lubiany przez żołnierzy. Szczególnie tych, którzy przechodzą z rosyjskiej techniki na nowoczesny, południowokoreański sprzęt - powiedział Łukasz Pacholski.
Warto przypomnieć, że K2 jest uznawany za jeden z najbardziej podstawowych czołgów na świecie. Prace nad nimi rozpoczęły się w 1995 r., a pierwszy prototyp zaprezentowano w 2007 r. Po latach testów, w 2014 r. podpisano pierwszy kontrakt na dostawę tych maszyn. Pierwsze ich egzemplarze Koreańczycy wprowadzili do służby w 2016 r. Czołg K2 posiada miejsce dla 3-osobowej załogi: dowódcy, działonowego i kierowcy. Jego masa bojowa wynosi 55 ton. Maszyna ma 10,8 m długości, 3,6 m szerokości i 2,4 m wysokości.
Pojazd osiąga maksymalną prędkość 70 km/h na utwardzanych drogach i 50 km/h w terenie. Podstawowym uzbrojeniem K2 jest armata gładkolufowa L/55 kal. 120 mm z automatem ładowania, która może wystrzeliwać do 10 pocisków na minutę (według niektórych źródeł nawet 15). Czołg jest także wyposażony w dwa karabiny maszynowe: kal. 12,7 mm i kal. 7,62 mm. Pancerz K2 składa się z warstw kompozytowych i reaktywnych (Explosive Reactive Armour - ERA). Co ważne, w polskie K2 wyposażane są w używane w polskim wojsku systemy, m.in. łączności.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski