Czarny weekend Rosjan. Samoloty spadają jak kaczki

Weekend 17 i 18 lutego 2024 r. nie będzie dobrze wspominany przez rosyjskie lotnictwo. W wyniku skutecznych działań Ukraińców siły powietrzne okupantów uszczupliły się o aż cztery samoloty. Analizujemy, jakie maszyny zostały zniszczone.

Bombowiec Su-34, zdjęcie ilustracyjne
Bombowiec Su-34, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Artyom_Anikeev
Mateusz Tomczak

18.02.2024 | aktual.: 18.02.2024 14:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W sobotę 17 lutego dowództwo ukraińskich sił powietrznych poinformowało, że na wschodnim odcinku frontu zostały zestrzelone trzy wrogie samoloty - dwa bombowce Su-34 oraz myśliwiec Su-35 - najnowocześniejszy seryjnie produkowany samolot wojskowy Rosjan. Na tym straty najeźdźców się jednak nie kończą, o poranku w niedzielę 18 lutego potwierdzono strącenie kolejnego bombowca Su-34.

Rosjanie stracili cztery kolejne samoloty

Co interesujące, w wyniku sobotniego ataku Ukraińców trzy rosyjskie samoloty zostały zniszczone "niemal jednocześnie". Najprawdopodobniej bombowce Su-34 były w trakcie realizacji kolejnej misji, a myśliwiec Su-35 pełnił rolę ich wsparcia.

Nie ujawniono, jaka broń została wykorzystana przez Ukraińców. Portal Defence Express sugeruje, że mógł być to system Patriot z pociskami GEM-T, które w przypadku celów powietrznych zapewniają zasięg rażenia do 160 km. Już wcześniej zostało potwierdzone, że Kijów otrzymał tego typu wsparcie, dzięki któremu zadawano inne bolesne straty Rosjanom, np. strącono samolot wczesnego ostrzegania A-50 Berijew i uszkodzono latający punkt dowodzenia, czyli samolot Ił-22M1.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Su-34 zestrzelony - nagranie

Bombowce Su-34 są dla Ukraińców poważnym problemem niemal od początku trwającej wojny. M.in. dzięki tym maszynom Rosjanie utrzymują przewagę w powietrzu i często dokonują ataków na pozycje armii obrońców.

W mediach społecznościowych krąży nagranie prezentujące moment trafienia w jeden z rosyjskich bombowców Su-34.

To uniwersalne jednostki mierzące ponad 23 m długości i mogące przenosić nawet 8 ton uzbrojenia na 12 węzłach podkskrzydłowych i podkadłubowych węzłach. Często są to bomby lotnicze KAB (korygowane bomby lotnicze), których masa może dochodzić do 1500 kg (chociaż te stosowane w Ukrainie z reguły są mniejsze, ok. 500 kg).

Dwa silniki AŁ-31F M1 zapewniają pilotom możliwość osiągania prędkości do 1,9 tys. km/h. Maksymalny zasięg Su-34 to 4 tys. km, a maksymalny pułap dochodzi do 17 tys. km. W standardzie te rosyjskie samoloty posiadają działko lotnicze kal. 30 mm.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainiesamoloty