Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI 

Według prezesa Nvidii, Jensena Huanga, największymi wygranymi rewolucji sztucznej inteligencji nie będą pracownicy z branży IT, ale ci, którzy są związani z budownictwem, jak elektrycy, hydraulicy czy stolarze. W USA już teraz brakuje nawet 600 tys. fachowców.

Boom AI będzie wymagał tysięcy fachowców z branży budowlanejBoom rozwoju sztucznej inteligencji będzie wymagał tysięcy fachowców z branży budowlanej do budowy odpowiedniej infrastruktury
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Amanda Grzmiel

W obliczu rosnących obaw o tym, że sztuczna inteligencja odbierze nam pracę, okazuje się, że jedna branża może czuć się wyjątkowo bezpieczna, a nawet liczyć na spore zarobki. Jensen Huang, CEO Nvidii wskazuje, że to nie pracownicy biurowi, lecz pracujący fizycznie fachowcy w trakcie zmieniającej się sytuacji na rynku pracy mogą liczyć na największe korzyści. W rozmowie z brytyjską telewizją Channel 4 News podkreślił, że rozwój centrów danych AI wymagać będzie ogromnych nakładów pracy fizycznej.

"Jeśli jesteś elektrykiem, hydraulikiem, stolarzem – będziemy potrzebować setek tysięcy [pracowników - red.], żeby zbudować wszystkie te fabryki"

- powiedział Jensen Huang, CEO Nvidia

Fachowcy kluczowi dla rozwoju AI

Huang przewiduje, że zapotrzebowanie na elektryków, hydraulików i stolarzy będzie rosło w miarę upływu czasu. Jego zdaniem, budowa infrastruktury dla AI, a co za tym idzie popyt na te usługi, będzie "podwajać się raz po raz w każdym roku", co przełoży się na boom w sektorze technicznym.

Potrzeba Huanga, aby zatrudnić więcej wykwalifikowanych fachowców technicznych, jest zgodna z jego szerszym poglądem, że kolejna fala rozwoju leży w fizycznej stronie technologii, a nie w oprogramowaniu. Zapytany na początku tego roku, co studiowałby, gdyby znów miał 20 lat, Huang przyznał, że skłaniałby się ku dyscyplinom związanym z naukami ścisłymi.

Praca w centrach danych - wysokie zarobki bez dyplomu

Na samych słowach się nie kończy, za przyszłymi centrami danych idą potężne inwestycje. CEO Nvidii ogłosił w zeszłym tygodniu, że zainwestuje 100 miliardów dolarów w OpenAI, aby sfinansować rozwój centrów danych opartych na procesorach AI firmy Nvidia. Według amerykańskiej firmy doradztwa strategicznego McKinsey, globalne nakłady inwestycyjne na centra danych w całej branży mają osiągnąć 7 bilionów dolarów do 2030 roku. To zwiastuje zmianę w strukturze zatrudnienia w branży technologicznej, gdzie coraz większą rolę odgrywać będą zawody techniczne.

Centrum baz danych - zdjęcie ilustracyjne
Centrum baz danych - zdjęcie ilustracyjne © Adobe Stock

Ile miejsc pracy stworzy budowa jednego takiego obiektu? Pojedyncze centrum danych o powierzchni ok. 23 tys. m kw. może zatrudnić do 1500 pracowników fizycznych podczas budowy. Wielu z nich zarabia ponad 100 tys. dolarów plus nadgodziny – i to wszystko bez konieczności ukończenia studiów wyższych. Po uruchomieniu obiektu powstaje ok. 50 etatów serwisowych, a każdy z nich generuje kolejne miejsca pracy w otoczeniu.

W USA brakuje setek tysięcy pracowników

Wizja szefa Nvidii znajduje potwierdzenie w wypowiedziach innych liderów branży. Prezesi dużych amerykańskich firm są zgodni: era pracy biurowej dobiega końca, a przyszłość należy do zawodów fizycznych. Larry Fink z BlackRock, ostrzegał, że USA mogą wkrótce zmagać się z poważnym niedoborem wykwalifikowanych pracowników budowlanych, co może zahamować rozwój nowych centrów danych.

"Mówiłem nawet członkom ekipy Trumpa, że ​​zabraknie nam elektryków do budowy centrum danych AI" – powiedział Fink na konferencji energetycznej, którego cytuje portal Fortune. Dodał, że połączenie restrykcyjnej polityki imigracyjnej i malejącego zainteresowania rzemiosłem wśród młodych Amerykanów może doprowadzić do poważnego niedoboru siły roboczej.

Jim Farley, prezes Forda, powtórzył te obawy. Jak opisał na LinkedIN, w Stanach Zjednoczonych brakuje już 600 tys. pracowników fabryk i 500 tys. pracowników budowlanych. Podkreśla, że choć innowacje w dziedzinie sztucznej inteligencji, komputerów kwantowych i robotyki przynoszą ogromne korzyści dla pracowników biurowych, to praca 95 milionów osób pracujących w sektorach kluczowych dla gospodarki – takich jak budownictwo, rolnictwo, energetyka czy rzemiosło – nie zostanie łatwo zastąpiona przez AI czy automatyzację i ma ogromne znaczenie.

Opublikowane na początku października badania Yale Budget Lab, oceniające wpływ sztucznej inteligencji na rynek pracy od momentu udostępnienia ChataGPT w listopadzie 2022 roku, pokazują, że mimo rozwoju AI nie widać jeszcze masowych zwolnień w sektorach narażonych na automatyzację. Zmiany zachodzą, ale są wolniejsze niż podczas wcześniejszych rewolucji technologicznych. Eksperci podkreślają, że skutki AI dla rynku pracy będą rozłożone w czasie, a najbezpieczniejszymi zawodami w erze sztucznej inteligencji mogą okazać się te, które wymagają fizycznej obecności na placu budowy, a nie za biurkiem.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak

Wybrane dla Ciebie

Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Starlink w Tatrach. Tatrzański Park Narodowy uruchamia punkty dostępu do internetu
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Żołnierz spalił helikopter zamiast śmieci. Rosjanie stracili kolejny śmigłowiec Mi-8
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hekatomba czołgów pod Konstantynówką. Dawno takiego szturmu Rosjan nie było
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Hodują miniaturowe mózgi z ludzkich tkanek. Do zasilania komputerów
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Rosyjski Pancyr-S1 miał polować na drony. Trafił w coś innego
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Małże ostrzegają. Atlantyk na progu destabilizacji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Dostawy suną jedna za drugą. Świat nie przewidział takiej skali wsparcia Rosji
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Duże zamówienie dla Ukrainy. Ponad 1000 ciężarówek
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Japonia chroni swoje fermy dronami. Bezzałogowce kontra dzikie ptactwo
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Rosjanie złapali za telefony. Chwilę później ratowali się ucieczką
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińskie ataki na rafinerie. To, co robią Rosjanie zadziwia
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów
Ukraińcy zwrócili uwagę na Polskę. Piszą o produkcji Piorunów