Polskie wojsko wzmocnione. Dotarł śmiercionośny sprzęt latający

Testy sprawdzające dronów przygotowanych na potrzeby polskiej armii zostały przeprowadzone w 12. Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. Wypadły pozytywnie, dzięki czemu maszyny zostały oficjalnie włączone do uzbrojenia, jakim dysponuje Wojsko Polskie. Poinformował o tym Mariusz Błaszczak, minister Obrony Narodowej.

Umowa dotycząca dronów Bayraktar TB2 została podpisana jeszcze w maju 2021 r. Opiewa ona na kwotę 270 mln dolarów i cztery rozbudowane zestawy sprzętu.

Wedle zapisów w umowie, w każdym z zestawów musi znaleźć się sześć uzbrojonych dronów Bayraktar TB2 (z dedykowanymi pociskami, w tym laserowo kierowanymi pociskami typu MAM-L i MAM–C). Łącznie Polska pozyska 24 bezzałogowe tureckie statki powietrzne. Zamówienie obejmuje też dodatkowe wyposażenie, m.in. mobilne stacje kontroli, urządzenia diagnostyczne oraz części zamienne.

Pierwszy zestaw został dostarczony w październiku 2022 r. Teraz Polska otrzymuje kolejny. Dostawy zakończą się w 2024 r. Strona turecka zobowiązała się też do zapewnienia 24-miesięcznej gwarancji oraz pakietu szkoleniowo-logistycznego.

Bayraktar TB2 zalicza się do bezzałogowych statków powietrznych typu MALE (medium-altitude long-endurance). Mierzy 6,5 m długości oraz 12 m rozpiętości. Jest w stanie operować na pułapie sięgającym maksymalnie 7,6 km oraz osiągać prędkość 202 km/h i przenosić do 150 kg ładunku.

Dużą popularność dronom Bayraktar TB2 przyniosła trwająca wojna w Ukrainie. Turcja przekazała zaatakowanemu krajowi dużą partię tych maszyn, które okazały się bardzo groźną bronią. Zwłaszcza w początkowej fazie wojny drony Bayraktar TB2 powodowały bardzo duże straty po stronie rosyjskiego agresora.

Polska jest pierwszym, poza Turcją, krajem członkowskim NATO, który został użytkownikiem dronów Bayraktar TB2.

Sukces sprawił, że szybko przystąpiono do prac nad następcą. To większy Bayraktar TB3, który będzie jednym z najważniejszych elementów znajdujących się na TCG Anadolu - pierwszym lotniskowcu tureckiej armii. To póki co jedyny na świecie okręt ze skrzydłem lotniczym złożonym przede wszystkim z bezzałogowych statków powietrznych. Początkowo Turcy umieszczą na nim głównie drony Bayraktar TB2.